Liczba postów: 80
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
i masz czy, naprawdę ładnie wyszło
Liczba postów: 148
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
(01-14-2013, 07:29 PM)Karolci napisał(a): i masz czy, naprawdę ładnie wyszło
Dziękuję!. Wykończyłam lakierem postarzającym i wyszło takie fajne zżółkłe w dodatku, ale nijak nie mogłam tego uchwycić na zdjęciach...
Liczba postów: 1,633
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
9
lubie przecierki, biale na drewnianym, wiec dla mnie bomba!
Liczba postów: 2,328
Liczba wątków: 4
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
6
(01-06-2013, 02:46 PM)grarut napisał(a): Popieram mocno Kasię (martynę) jeśli chodzi o te prawa autorskie. Kopiować nie, ale inspirować się można i po to między innymi pokazujemy swoje prace. I tak do końca to nie wiem co ty zastrzegasz, stołek, który można kupić w każdym markecie, wzór serwetki, który jest dziełem kogoś innego nie twoim. I tak jak Kasia pisze, nawet przy takich samych materiałach nigdy nie wyjdzie tak samo. Dlatego takie zapisy nie mają najmniejszego sensu i od razu sprawiają, że człowiek nie ma ochoty tu więcej przyjść.
Jeśli ktoś tak bardzo obawia się kopiowania, może nie powinien wystawiać swoich prac publicznie. Nie wiem. No mnie również ewidentnie rażą takie zapisy, bo to jest tak, jak byś mówiła popatrzcie sobie przez szybkę i broń boże nie dotykaj. Nie mogę nie wtrącić trzech groszy, bo to poniekąd moja działka zawodowa - Babuszka ma prawo zastrzegać autorstwo swoich prac, tak jak każda z nas swoich. Oczywiście kwestia, czy to kogoś odstrasza czy nie od oglądania, to już inna sprawa i do tego się nie odnoszę - tu mamy taką niepisaną umowę, że dzielimy się pomysłami i nikt niczego nie zastrzega, ale ochrona prawnoautorska i tak działa. Decoupage może się wydawać nie do końca twórczy, no bo to nie malowanie obrazu, tylko przyklejanie motywów stworzonych przez kogoś innego. Ale prawo autorskie chroni każdy przejaw działalności twórczej, niezależnie od jego wartości artystycznej czy nakładu pracy. A utwór dekupażowy niewątpliwie jest twórczy, dobór motywów, kolorów, miliona innych elementów to właśnie nasz wkład twórczy. Więc formalnie rzecz ujmując, nie mam prawa bez zgody Makowej Babuszki zrobić identycznego chustecznika, bo to jej idea, co tam nakleiła, jak pomalowała itd., i to dotyczy wszystkich naszych prac.
No. To się wymądrzyłam, a teraz powiem, że prace mi się bardzo podobają, choć niekoniecznie w moim stylu są
Liczba postów: 148
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Erato, dziekuję, w końcu ktoś nie tyle co się ze mną zgodził co zrozumiał o co mi chodzi
A tam styl nie styl, większość rzeczy jest pod zamówienie
Liczba postów: 148
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Znając moją babcię to spodziewam się bardziej czegoś w rodzaju "Co to za starocia mi dajesz?"
Liczba postów: 148
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Babka nie dość że ma poczucie humoru, to jeszcze zarzuca mi zbieranie rzeczy, które za jej czasów były chlebem powszednim... Tak czy siak, myślę, że się jej spodoba.
Liczba postów: 148
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
I powstało nowe pudełeczko na specjalne zamówienie. Prezentuje się tak
Liczba postów: 2,632
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
11
Tez uwazam, ze srodek z innej bajki niz wieko, ale podoba mi sie. Osobno wyszlyby dwa piekne pudelka. A tak masz 2 w 1
Liczba postów: 1,633
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
9
Tonacja rozowa, a nie przeslodzone, znow przecierki idealne. Niekoniecznie srodek kloci sie z zewnetrzem, chyba ta zielen wlasnie z tej samej, dziecieco-wiosennej, gamy kol. pochodzi . Podoba mi sie moty na wieczku, wydruk?
|