nie trzeba mozna cały ale wtedy sa zmarchy a ja nie lubię zmarch więc rozrywam na kawalki
ciesze się że moglam się przydać
nie skromniacha nie - ja szczera jestem skromna chyba nie
(10-23-2012, 12:51 PM)gofira napisał(a): [ -> ]1. myjesz kielich - ja pod kranem wodą z płynem do mycia naczyń
2. osuszam ściereczką bez farfocli i kudłaczków
3. smaruje klejem do decu - takim który zrobi się transparentny - czekam aż wyschnie
4. rwę na kawałki ryżowca moczę pędzel w kleju biorę ryżowca, przykładam do kielicha i smaruje po wierchu
kawałkimoga na siebie nachodzić i tak tego nei będzie widac na koniec- jak całe juz ponaklejam to maluje jeszcze raz całośc klejem dla wyrównania i pewności
i gotowe
Mój sposób klejenia ryżowca wygląda tak:
Punkt 1 i 2 tak jak napisała gofira, 3 punkt tylko do połowy tzn. smaruję klejem do ecu i w miejscu jeszcze mokrego kleju przykładam kawałeczek ryżowca i wygładzam i znowu troszkę kleju i tak do zaklejenia całej powierzchni. Odstawiam do wyschnięcia, potem papierek i szlifuję dbobne fałdki potem motyw i resztę już znasz
Nie mogłam się oprzeć i zrobiłam moją pierwszą bombkę
proszę oceńcie jak wyszła
[
attachment=9678] [
attachment=9677]
Ładna bombeczka,rozumiem,że to dopiero początek tych świątecznych cudeniek.
Na prawdę początki obiecujące...
Bardzo ładna, choć nie jestem przekonana do tych plastikowych bombek. Ale jak tak patrzę na tę, to może się przekonam
Śliczna i bardzo mi znajomy motyw
mnie równeiz bardzo sie podoba a powiedz ona jest z przegródką w środku czyli obrazek jest na przegródce czy na wypukłej części?