Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Witam serdecznie No, specjalnie oryginalne powitanie to to nie jest

Forum czytam i oglądam namiętnie od prawie dwóch miesięcy i mniej więcej tak długo męczę moje dekupażowe tworki i tak mnie dziś jakoś natchnęło, że fajnie byłoby jakoś tak bardziej czynnie pouczestniczyć w tym forum i wstąpić w Wasze niesamowite szeregi - jeśli mnie przyjmiecie, oczywiście (takiego długiego zdania dawno nie stworzyłam )
Postaram się dziś swoje pierwsze wypociny dodać do galerii i czekam na krytykę, a pewnie będzie tego wiele, bo nigdy nie była ze mnie artystyczna dusza - no, przecież matematyczce nie wypada Ale wiecie co, najfajniejsze w dekupażowaniu jest to, że wcale nie trzeba umieć malować - bo moje zdolności manualne są takie mniej więcej, jak Marii Czubaszek ("No, parówkę bym chyba narysowała" ) - a można stworzyć cuda

To tyle tego przydługiego wstępu Miłego dnia życzę wszystkim

Witaj

I od razu się nie zgodzę - w przygodzie z decou zdolności manualne są konieczne, a i artystyczna dusza nie zaszkodzi...
Mówisz, że nie posiadasz??
I znów sie nie zgodzę... skoro robisz i chcesz dalej robić, to tak, posiadasz, pewnie nawet o tym nie wiesz...
A że matematyczka??
Ja chemiczka...

A prace pokazuj, pokazuj...

Chemiczka powiadasz U mnie z chemią jakoś tak zawsze na bakier było A co do zdolności manualnych i duszy artystycznej, to jak najbardziej są pomocne, ale nie obowiązkowe - mam nadzieję Dobra, postaram się powalczyć i dołożyć wątek z moimi dekutworkami

Witaj. Matematyka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, (wiem, zaraz posypią się na mnie gromy). A wiele tzw. umysłów ścisłych miało spore zacięcie artystyczne.

a ja jak sobie przypomnę o mojej matematyczce to zaraz mnie ciarki przechodzą ale Ciebie witam serdecznie

No proszę, a ja myślałam, że matematycy, to raczej twardo stąpają po ziemi To miło, że nie jestem osamotnioną matematyczką w tym zaszczytnym gronie
Dzięki za serdeczne przyjęcie

Witam serdecznie

Witaj. Matematyk ze mnie kiespki, bez kalkulatora nie dam rady. Ale z wyksztalcenia jestem historykiem, wiec jak widac nie trzeba miec ''korzeni'' plastycznych, zeby cos robic.

Witaj z nami. Fajnie, że jesteś
A ja lubię cyferki, nie stanowią dla mnie wielkiej tajemnicy, może dlatego, że miałam fantastycznego matematyka, konkretny, wymagający i z poczuciem humoru.
Skoro chcesz zająć się decu, to nie ma bata, dusza artysty w tobie drzemie

Witaj!