Hmm, wszystko zaczęło się od mojej sąsiadki
Zaprosiła na dekupażowanie całkowitego zieleńca, czyli mnie i się spodobało
Zaczęłam jakieś dwa miesiące temu od puszek - zważywszy na obecność 3-letniej młodzieży w domu - mam ich pod dostatkiem
Oto jedna z nich...
[
attachment=6424]
...taka sobie naklejanka na kredki dla córeczki - młoda była zachwycona.
Na następny ogień poszły puszki wielkanocne, które potem napełniłyśmy z Zuzią-pomocnicą amoniaczkami (ciasteczka) i rozdałyśmy
[
attachment=6426]
[
attachment=6425]
Puszek było oczywiście więcej, ale resztę należałoby raczek wstawić do wątku o dekopotworkach
Wiedziałam!
- i to bez pomocy mojej kryształowej kuli...
wiedziałam, że te Twoje wywody o braku rzeczonych manualnych, a i tej duszy na "a" - mocno podejrzane są
I miałam rację
bo puszki jak na świeżynkę
( i nawet jak na nie-świeżynkę też) są... no, no...
Brawo!
Ładne i bardzo starannie wykonane - jeszcze raz brawo (szczególnie za stokrotkowe osłonki, obie...)
A cieniowanie przyjdzie z czasem, zresztą zrobiłaś już krok w jego kierunku - malujesz tło
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za miłe słowa - one, zwłaszcza na początku, bardzo są potrzebne
Mój mąż też mnie wspiera - na te wszystkie straszydła dekupotworkowe mówił, żeby je zostawić, bo to będzie kiedyś warte majątek jako wczesny okres twórczości
Ale bardzo proszę, mówcie co należałoby poprawić - chociaż w tym "wczesnym okresie twórczości" pewnie wszystko
Dobra, następne doniczki - ptaszkowe
[
attachment=6432] [
attachment=6433]
I butelka - nie ostatnia, bo teraz kilka stoi na warsztacie, ale pierwsza - motyw poziomkowy jest słodziakowaty, ale kropki jakoś mi nie wychodzą
Próbowałam pędzlem, szczoteczką do zębów i koszmar - wszystko wokół pociabrane, a tam, gdzie trzeba jakieś ciapy. Jest na to jakiś złoty sposób? Błagam o pomoc, bo bardzo mi się ten efekt podoba, a nie daję rady go osiągnąć ;/
[
attachment=6434]
jejku jakie wszystko śliczne naprawdę. Najchętniej wszystko bym porwała ale nie będę taka i zostawię coś dla reszty bo pewnie nie jedna się skusi. No to biorę butelkę
Miód na moje serce
Dziękuję BARDZO - zabierajcie, zabierajcie, to niezwykle miłe
Droga matematyczko! Powiem krótko:prace wesołe i kolorowe, dobry dobór kolorów, udane cieniowania i spękania.Wniosek - masz zdolności artystyczne.
Wspaniałe te Twoje początki
.
Strasznie mi się podoba lawendowa osłonka i to pudełeczko do kompletu.I te cieniowania takie subtelne i delikatne.Z czasem nauczysz się robisz głębsze przejścia w kolorach,ale począteczek rewelacyjny.
I buteleczka w kropeczki też fajniuśka.Może za bardzo to Ty już nią nic nie kombinuj.W końcu wieja84 i tak już ją porwała dla siebie...
Jeszcze raz bardzo dziękuję za słowa zachęty
aniolek2206, trudno te moje maziaje nazwać cieniami, ale to miłe, że jest szansa, że coś z tego będzie - kiedyś
Jeszcze popełniłam jakiś czas temu słoiki na kawkę
[
attachment=6440] [
attachment=6441]
i
[
attachment=6442] [
attachment=6443]
I butlę na oliwę - oczywiście z cieniowaniami kiszka ;/
[
attachment=6445] [
attachment=6446] [
attachment=6447]
Jak to zrobić, żeby te cieniowania jakieś takie płynne wychodziły? Bo normalnie nie idzie!
Dla koleżanki mojej córki zrobiłam na szybciutko puszkę z ukochanym motywem
[
attachment=6448] [
attachment=6449]
Lakier zażółcił, bo jestem na etapie wypróbowywania różnych lakierów - polećcie jakiś fajny lakier z rewelacyjnym błyskiem, żeby nie zażółcał, proszę
Małej właścicielce jednak jakoś to nie przeszkadzało - na szczęście
No, a teraz przez chwilę nic nie będę dokładać, bo na warsztacie trochę pozaczynanych rzeczy stoi i trzeba je skończyć
I czekam na krytykę konstruktywną.
Powiem Wam tylko, że ostatnio zakochałam się w motywie różanym, choć od samego początku nie mogłam się do niego przekonać - a teraz będą prawie same róże - hehe. Kto wie, jeszcze trochę i zrobię jakiś anielski cóś - a to już chyba będzie koniec świata