(10-31-2012, 07:19 PM)Podróżniczka napisał(a): [ -> ]lakieruję ok. 12-15 razy ale od razu przyznaję się że nie lubię szlifowania bi mi matuje prace a chciałabym aby były na połysk.To ważne?
Podczas szlifowania lakier matowieje, no bo go delikatnie scierasz, ale potem kladziesz kolejne warstwy i praca zaczyna lsnic.
Dzięki dziewczyny. Od dzisiaj nie wykręcam się i szlifuję.Mam nadzieję, że to pomoże.
bardzo ładny początek
Lakierem się nie przejmuj - ja też mam z tym problem
Teraz zdjęcia są OK. Ładne świeczniki, czysta i prosta praca. Butelka - dobry pomysł, ale wygląda na niedokończoną, biały wzór na czarnym tle wygląda za ostro, a nie jest idealnie równy. Chyba pomogłaby konturówka.
Co do lakieru - ja mam osobiste zdanie takie, że wszystko zależy od lakieru. Moim ulubionym jest lakier Pentart, bo zachowuje się tak, że praktycznie nie wymaga szlifowania. Po kilku warstwach ma się niemal lustro. Takie brzydkie smugi to raczej wina zbyt gęstego lakieru, niż pędzla. Spróbuj rozcieńczyć wodą, powinno być lepiej.
Świeczniki moim faworytem
Swieczniki bardzo eleganckie
A butla...cudna ona
Witaj, Podróżniczko
Zakładka bardzo mi się podoba - o lakierowaniu i szlifowaniu już wiesz
Buteleczka i śiweczniki takie czyściutkie - bardzo ładne
Dawaj kolejne prace
Wielkie dzięki dziewczyny. Pokrzepiona na duchu zabrałam się za świeczki. Jak skończę wstawię zdjęcia.
(11-01-2012, 10:37 PM)grarut napisał(a): [ -> ]A mnie ta butla się podoba. Poza tym to butelka po pysznym likerze kawowym o ile dobrze pamiętam. A świeczniki? czysty, klasyczny decou. Lubię takie czyste, delikatne prace.
Masz rację - likier pychota.