[
attachment=13025]jestem tu nowa. Decupage wciągnął mnie gdzieś w połowie grudnia 2012 r. i połknęłam tego bakcyla.Zaczęłam od bombek choinkowych, a potem już poleciało. Trochę się podszkoliłam u dwóch doświadczonych decoupażystek. No i internet. Bardzo dużą frajdę daje stworzenie czegoś ładnego. Poza tym uczę się cierpliwości i czekania, bo bez tego w decoupagu ani rusz.
Mieszkanie zaczyna zapełniać się decoupagowymi dekoracjami. Jezeli mi się uda - do załączników dodam kilka moich prac.
Maria
Czesc Marysiu, fajnie, ze jestes
Tworz i pokazuj!
tylko jeszcze nie wiem jak mam pokazać te swoje cudeńka
Witaj.
Bedziemy czekac na Twoje prace a Ty spokojnie obczajaj forum. Zalaczniki to pikus, raz dwa zalapiesz.
Witaj Mario, zapraszamy. Jak pokazać? Zrób zdjęcia, załóż swój wątek i wklejaj
To bardzo proste, a jeśli będziesz miała problem, to Ci pomożemy.
już załapałam o co chodzi z załącznikami - 200kb!!!!!! i poszło
W ten sposob:
wejdz tu:
http://decoupageforum.pl/Forum-Nasze-pra...-Decoupage
w prawym gornym rogu kliknij na 'napisz watek' - to bedzie Twoj wirtualny domek (oczywiscie mozesz zalozyc wiele watkow - np. w przepisach, itp.),
otwiera sie okno, gdzie gorna linija jest przeznaczona na nazwe Twoje watku, np. decu Marysi
W glownym oknie, za kazdym razem, gdy bedziesz prezentowac kolejne prace, wpisujesz odpowiedni tekst i wklejasz zdjecia.
czyli; pod oknem, z lewej strony klikasz BROWSE przy 'nowy zalacznik', zeby wybrac u siebie, w komputerze, zdjecie pracy (do pieciu na post i musza miec max 200 mb), potem z prawej strony klikasz - wstaw do posta (kazde zdjecie pojawi sie w tym miejscu, gdzie akurat znajduje sie kursor myszy, pamietaj, zeby przed kliknieciem 'wstaw' kliknac na biale pole pod Twoim wpisem,
nastepnie klikasz 'odpowiedz' i juz!
za kazdym razem, zamiast pisac normalnie w polu pod postami, tak jak to zrobilas teraz, klikasz w odpowiedz i jak wyzej
uff... no to sie napisalam po proznicy
dzięki - nie po próżnicy, bo się przyda
pozdrawiam
spoko
bardzo przyjemna szkatuleczka, oczywiscie przez jednoskladnikowca trzeba przejsc, jak przez rozyczke
, bez grama zlosliwosci to pisze!
Telefonem zdjecia robione? To chyba lepiej, jak przy dziennym swietle, bo troszke rozmyte
i przez to nie widac, czy faktycznie ociupinke wiecej lakieru by mozna bylo polozyc