Super wykonanie, ale i pomysł na walające się szpargały godny pochwalenia.
A co to jest cukrowe wtapianie w tło?
Choć nie wiem, to wygląda to super. I jak Ci równo i ładnie wyszło postarzanie (bitumem?).
Ja, ja trzymam... Pobiegłam za Oli, podstawiłam jej nogę i obaliłam na obie łopatki, wyrwałam skrzyneczkę i odjechałam czarnym BMW ( bo biegam słabo i Oli by mnie dogoniła)
Teraz siedzę ( nie powiem gdzie) i zachwycam się skrzyneczką
))
Oli... Giwera na miejscu, nie oszukuj, bo wszyscy widzą. Widziałam Twoje pity w papierowym segregatorze. Leżą spokojnie na trzeciej półce, między książkami a chusteczkami do pupy. Tak, tak... Myślisz, że jak pokrzyczysz to Ci wszyscy uwierzą. Chciałaś mnie, starą, wyportkować i się nie udało. A to pech!
Skrzynka jest moja
))
kolejny raz mówię żeście WARIATKI :-) ówielbiam Was!!!!!!!!!!!!!
Matko Hania już giwerą grozi, no tego jeszcze nie było. A ta dziewuszka taka niewinna kurki sobie karmi :-)
[
attachment=20082]
Serio... Przed chwilą siedziała tutaj Oli i biedaczka pomyliła to różowe coś ze skrzyneczką, hehe
Żeby nie było, że tylko gadam! Spróbujcie się zbliżyć do mojej skrzyneczki! No, która taka odważna? Oj, żebyście nie płakały świńskim głosem. Dość żartów!
[
attachment=20081]
Ania, albo natworzyłaś tych skrzyneczek kilka - tak w stanie chorobowym nie pamiętawszy ile, albo tak bardzo jest pożądana, że mus zrobić jeszcze kilka i obdzielić koleżanki
Jak by co to ja też poproszę
ryczę ze smiechu, Tomek patrzy na mnie jak na wariatkę.
(02-19-2014, 11:37 PM)apawlaczka napisał(a): [ -> ]ryczę ze smiechu, Tomek patrzy na mnie jak na wariatkę.
Rozumiem Twój płacz... Twoją boleść... Stracić takie cudo! też bym ryczała.
Musicie obie razem z Oli wypić po buteleczce czegoś mocnego i iść lulu...
[
attachment=20083] I żeby nie było. Na noc skrzyneczka jest dobrze ukryta. I nie bawić mi się w Vabank !
Was to już pogięło na całego!
To drób jest przecież!!! To czyj on???
To było retoryczne, bo przecież wiadomo jak jasny gwint - każdy drób jest mój!
Bez dyskusji!!!!