Oli... To będzie lux torpeda
))
Natabus... Bo z tą moją masą solną to cała historia. Fajnie wysychała aż do czasu jaj jej temp nie podkręciłam. Serducho urosło. Wyniosłam na balkon to nabrało wilgoci i popękało. No i się powybrzuszało. Żal mi było wyrzucić i sobie na nim poćwiczyłam. Nawet fajnie wygląda
))
Może jutro zrobię foteczki
)
WOOOOOOOOOOOOW super!!! Hania ty to jesteś pomysłowa, nawet Dobromir się przy tobie chowa!!
aaaaa apawlaczka rymuje
))
Oli... Bo z Aniołami tak jest... Wszak mają skrzydła
) To i latają
Najgorsze jest to, że ja strasznie niecierpliwa jestem. Dlatego wolę kupić gotowce niż dłubać w masie solnej. Chciałam sobie spróbować bo nie byłabym sobą gdybym tego nie zrobiła
))
I super Ci wyszła ta zabawa kolorami . Kolejna fajna praca - taka Twoja
Hanusina
.
Wiolinko
)) W rzeczywistości te kolorki wyglądają ciekawiej. Mnie się podobają ( nawet)
))
Ee no super! Po Twoim opisie to się spodziewałam jakiejś bezkształtnej spękanej masy, a serducho wyglada swietnie! Co Ty z nim robiłaś, zakułaś je?
Nakleiłam na serducho pomiętą i lekko rozprostowaną srebrną folię spożywczą.
))
hehe... dzisiaj zrobiłam moją pierwszą ( Wielkanocną
) kartkę
))
Kolory, jak kolory (znaczy swietne sa), ale to, co zrobilas, zeby fakture taka uzyskac... to jest przeswietne po prostu!
A do masy solnej polecam dodac lyzeczke kleju zwyklego, typu wikol, jedna na srednia kule masy.
Ooo... O kleju do masy nie wiedziałam
No dobra... Pokażę Wam kartkę ale się nie śmiejcie ok ?
) Robiłam, bo miałam kiepski humor i musiałam czymś się zająć
I sama nie wiem, dlaczego akurat Wielkanocna
[
attachment=17410][
attachment=17409]