ale że jak że Hania to synonim pomysłowego Dobromira? nawet jeśli tak nie jest to i tak stwierdzam, że twoje pomysł to chyba nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać. wiem już że nie ma rzeczy które ty byś nie decupnęła a teraz jeszcze takie pomysły - płotek obłędny - brawo
Haniu ja na fb oglądałam ta skrzyneczkę i zastanawiałam się z początku nad nią... Myślałam też ,że jest gigantycznych rozmiarów.To znaczy..myślałam,ze to naturalny płotek ogrodowy .Ależ dałam się nabrać.Dopiero jak teraz przeczytałam opis to zdębiałam i zaczęłam się przyglądać pracy uważniej.Ostatnio nikt mnie tak nie zaskoczył.Powinnaś pracować przy filmach jako scenograf.Praca pierwsza klasa.Jak i Twoja Kobiałka.Każda mi się podoba.Jasna,ciemna,pstrokata.Każda!
No tak, jest efekt bólu
Hania zdekupażyuje wszystko i to na różne sposoby i w różnych klimatach.
Ot Haneczka...
Matko! dawno się nie naczytałam tylu pięknych słów
) Bardzo Wam dziękuję
))
No normalnie aż chce sie wyciągać wszystko co się ma i oklejać... Malować i lakierować. Przy okazji coś wymyślić a coś spierniemiczyć
Hania, a jak by tak podłogę...???
Brawo
Zaskakujesz Kochana
A co to jest na tym ciemnym tle? Papier decou? Reliefy?
DeDe... To są serwetki w całości naklejone na koszyk. Reliefów nie ma nic a nic
)
Haha
)) Nadrabiam to, czego nie zrobiłam kiedy ręce bolały
Kto wie, kiedy znów zaczna boleć... A jesień coraz bliżej i bliżej. Ta pora nie jest dobra dla mnie
Musi być dobrze bo ja mam duuużo do zrobienia
))