Łaaaałl..... Pij mleko - będziesz wielki!
Cudne te krowy!
Ale ten beż faktycznie nie pasuje...
Jak Ci się nie chce całego malować, to chociaż rancik i uchwyt - najlepiej na kolor krowich rogów!
W rzeczywistości ten kolorek nie jest żółty a taki jakiś nijaki zielonkawy. Nie chciałam malować środka bo chcę to wiaderko wykorzystać do płynów.
A krówki wyżej miały być bledsze. taki był mój zamiar
)
Ps... Może rzeczywiście rancik polecę lakierem i może jeszcze uchwyt też
a ja przywiozlam trzy litry mleka z podkarpackiego, takie jeszcze cieple, prosto z rannego dojenie.... szkoda tylko, ze butelkach po mineralnej, a nie takich bombowych wiaderkach
Muuuuuuuuszę takie mieć
Porywam i środek mi wcale nie przeszkadza, czy on żółty czy zielonkawy... Natomiast duchy krówek właściwych to chyba bym już zostawiła w spokoju, ale co tam. Więcej krówek, więcej mleka
Lubię te krówki
)) Niestety, ostała mnie się jeno jedna.
dzięki dziewczynki
Ostała Ci się jedna, to je zmultiplikowałaś
Wiaderka nie można pomalować w środku bo tam będą płyny więc nie chcę ryzykować z farbami i lakierami.
Przy łubiankach jest sporo roboty ale im więcej ich robię tym bardziej je lubię
))
Dzięki dziewczynki
)
Tak z daleka i z nienacka patrzac... to abstrakcje, te Wasze pogaduchy o sreberkach
, ale ja kocham absurd do kwadratu, absurd slowny tym bardziej, wiec sie usmiecham bardzo.
Gra - duchy to domalunki, jesli moge zgadywac, i to w imieniu autorki
Hanula, nie obraz sie kochana, ale kropeczki to juz Ci kiedys lepsze wychodzily, co nie? ...
bo same maki, z mocnym srodkiem sa ekstra.