Farbą maluję, raz pomalowałam patyną, bo mi się czarna farba skończyła. Ale bitum do wycinanek? W sumie to nie wiem po co.
Ja to Wam zazdroszczę tych wytłaczanek do papieru, ale to trochę kosztuje.
Glownie dekory mnie chwycily za serce. Mam cala szuflade wycinanek, nigdy bym nie wpadla na to, zeby je na ciemno machnac, ale do shabby w takim wydaniu - idealnie! Przelamuja czajaca sie za rogiem slodycz
A jak się bałam, że te dekory będą za ciemne. Wydaje mi się, że trochę jednak duże są, ale jak wiadomo, każdą pracę bym zmieniała prawie natychmiast po skończeniu. Bo tyle jeszcze można zmienic
Pudło na CD dla fanki opery. Najtrudniej to było znaleźć takie pudło. Znalazłam na allegro ale sporo kosztowało.
Pudło pobjecowane, jest i relief i całość lekko postarzona.
[
attachment=18658][
attachment=18657][
attachment=18656][
attachment=18655]
Wow. Swietne pudlo. I fantastycznie wykonalas. Podoba mi sie dekorek z boku. Powtarzam zatem za Mery - to gotowe czy sama robilas?
piękne pudełko, bardzo lubię takie połączenia motywów z drewnem i do tego ten świetny wzorek zboku - całość bardzo smaczna :-)
Śliczne. Reliefy na bokach fantastyczne, tak delikatne jak muśnięte pędzlem.
Dzięki dziewczyny, na bokach to relief zrobiony z szablonu. Taki cienkiutki, bardzo mało dawałam szpachlówki. Cieżko takie się robi, ale jakoś się udało. Czasami nie wszędzie jest relief, ale to dało efekt starości
I dzięki za składowisko, nie znałam tego sklepu, ja kupiłam trochę drożej...
O, to ja bym sie chetnie zapisala na kurs robienia takich delikatnych szablonow. A moze by wprowadzic zwyczaj, ze jak trzy osoby poprosza, to trzeba nagrac na wideo i wstawic tutka?
.... ale cwany pomysl, co?
Koliberki przecudne, uwielbiam te ptaszki.
Oj daj spokój, wiesz ile razy ścierałam te reliefy, bo pasta zamiast zostać na drewnie to siedziała w szablonie... Po prostu żeby był taki cieniutki to ja tak z całej siły dociskam szpachelkę i jadę po szablonie. Tak jakby zbierać masło z kanapki, jak się za dużo posmaruje. Ważne żeby ta szpachelka był dość elastyczna, jak się nie ma to moze byc jakaś stara karta płatnicza. W sumie to bałam się, że za cienkie zrobiłam, bo nie miałam co szlifować i równać
.
A obrazek sama poskładałam z różnych elementów, które pościągałam z farfarhill, pierwszy raz kleiłam tutaj papier z drukarki, tak to zawsze serwetek używałam.