Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: Niciarka w stylu Vintage str 116
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ginger, rób te transferowe czarno-biało-szare rzeczy, bo wychodzą Ci świetnie i jestem pewna, że na stoisku będą miały mega wzięcie!
spoko na wszystko znajdzie się rada. drukarka czarno-biała, laserowa więc zamiast zmywacza do transferu można użyć lakieru ( nieważne czy mat czy połysk) efekt też fajowy
jak masz drukarkę atramentową kolorową, to możesz zrobić wydruki na serwetce ( na ostatniej warstwie - tej bez obrazka) i już masz kolorowe obrazki, po wydrukowaniu zabezpieczasz najzwyklejszym lakierem do włosów- może być najtańszy, albo jak kto woli bardziej fachowo fiksatywą i dalej jak ze zwykłą serwetką
co do lakieru - z matu połysku zrobić się nie da a przy najmniej ja nie potrafię, ale z każdego połysku zrobisz mat. jak już polakierujesz połyskiem ostatnią warstwę bierzesz papier ścierny drobnoziarnisty ( jak masz tylko gruboziarnisty to pocierasz jeden kawałek o drugi i w ten sposób powstanie drobniejszy papier), przecierasz tym papierem ostatnią warstwę delikatnie ale dokładnie i masz mat.
no tylko na twój wzrost - póki co nie mam pomysłu, ale jak widzę małż sprawdza się doskonale Smile
a taca? taca fajowa i to mega fajowa Smile
Kochana Ginger, cieszę się, że pomogłam tymi filmikami o inkach, bo taki był mój plan. Prawda jest jednak taka, iż to właśnie tutaj na forum pierwszy raz dowiedziałam się o ich istnieniu - tak jak i Ty Smile Bodajże od Dominiki naszej to było... Wtedy zaczęłam szukać tutoriali o nich w internecie i gdy znalazłam, podzieliłam się nimi na forum, by takim właśnie świeżynkom w tej kwestii poszerzyć horyzonty Smile

Z datą ślubu niezła historia. Ja w tamtym roku przekonałam Mężu tydzień wcześniej, że jest tłusty czwartek, nasmażyłam pączków, a on częstował nimi w pracy przekonując każdego, że właśnie kończy się karnawał Big Grin
Bardzo ładna ta taca. Sama bym taką chciała mieć. Może się dorobię za milion lat. Bo wtedy transfery nie bedą już dla mnie trudne. Na razie coś tam zrobiłam ale tak nie do końca, a te Twoje to wyższa szkoła decou.
Sprawdziłam co to jest "print room" i myślę,że by mi się to podobało. Tylko się zastanawiam po co mam naklejać jak mogę transferować? Widziałam fajną książkę z czarno-białymi wzorami i płytą (można sobie drukować ile wlezie) bez oskarżenia o naruszaniu praw autorskich.W sklepie było tak dużo książek z różnościami ,które można sobie drukować ,że nie mogąc się zdecydować na jedną nie kupiłam wcale.Zaraz wam pokaże moją jak ja to nazwałam :"specjalną edycję "w biało-czarnych barwach.Przy użyciu serwetki.Smile. Czekam na Mery pracę w bieli i czerni czy czerni i bieli( na prawdę nie wiem czemu mnie te dwa a raczej trzy bo i szary dochodzi do tego )tak mnie ostatnio zafascynowały.Mój maż się obawia,ze meble w domu przemaluję na biało a on woli nasze przytulne ciepłe brązy i kremy.
Gofira - bardzo dziękuję za ten nawał informacji.Szalenie ciekawe to co napisałaś.Musze wreszcie przejść do wątków z poradami zamiast buszować po waszych bo inaczej będziecie mi powtarzać niektóre rzeczy po sto razy. Blush Mam drukarkę atramentową też ma w zasadzie więcej funkcji od tej laserowej.Czy jak uda mi się wydrukować obrazek na serwetce i popsikam ją lakierem to serwetka się nie zwinie ( pomarszczy)? Klej tego potem nie rozpuści?Radę z matowieniem lakieru już wprowadziłam w czyn...no powiem,że zaoszczędzę na próbach na innych lakierach jakie tu są dostępne.Dotarło do mnie,ze dla tego lakierowanie mi nie szło bo byłam jak słoń w składzie porcelany.
Ja tam lubię swój kieszonkowy wzrost.Mąż kupił za krótką drabinę .Mówiłam mu,ze jest za krótka ( mam w oku miarę) ale on uznał,ze się mylę.Teraz niech włazi na ten strych.Trochę to nie wygodne jest, bo właz jest na szczycie schodów w suficie i bardzo mało miejsca na drabinę.Przy nieostrożności można się poturbować spadając ze schodów,wiec i tak trzymam tą drabinę Smile. Kupił mi kiedyś też brokat jest tam napisane do embassingu .Próbowałam go naklejać ale mi konsystencja później nie pasowała po przyklejeniu.Wczoraj postanowiłam sprawdzić o co w tym chodzi i odkryłam ,że potrzebuje nagrzewnicy...haha..lista zakupów się zwiększa.Każdego dnia czegoś się dowiaduję.
DecouDream z tymi pączkami to fajnie.Dwa razy mogliście sobie obejść tłusty czwartek.Moja koleżanka dobrze ,że na ślub chciała maskotki zamiast kwiatów, więc jak poszliśmy tydzień później to nic się nie stało,nadal były świeże Wink .Mam na swoim sumieniu więcej takich wpadek ale to już inne historie.
Ja pewnie też coś zauważyłam z tymi Inkami ( zapomniałam jednak),ale jeśli u Dominiki to Jej alchemia tak mnie powaliła,ze mi się wszystkie informacje zagotowały w mojej głowie.Postanowiłam sobie tą alchemie dozować powoli.
Z_agatko - myślę,ze możesz sobie zrobić taka tace szybciej.To po prostu chemia zadziałała w tym przypadku. Mam więcej szczęścia niż rozumu Wink Składniki farby ( śnieżka do ścian a pod nią czarna bejca),zmywacza do paznokci którego używam i wydruku. Doskonale ze sobą pracują ,więc to łatwiejsze dla mnie niż przyklejanie serwetek czy papieru do decoupage.
Bardzo mi się podoba pudło na wino, bo wzór pasuje do większego formatu. Na tych mniejszych rzeczach mam właśnie wrażenie, że wzór jest za duży i miejscami jest niefajnie ucięty.
Piękne te prace Smile nic dodać nic ując Smile
Faktycznie jest coś w Twoich pracach z print roomu Smile
Czerń z bielą wychodzą Ci pięknie. Transferów zazdroszczę!

A dzisiaj na 100% jest tłusty czwartek, więc za chwilę biorę się za pączki Wink
Gin - polecam sie na przyszlosc - jak coś pytaj na priv lub na forum, chetnie pomogę.
co do serwetki to jest tutaj taki wątek nawet tutek jest od Doroty o proszę http://decoupageforum.pl/decoupage-Wydru...a+serwetce
a co do rolowania - ja robię tak:
taśma przyklejam serwetkę do kartki - by usztywnić
drukuję
czekam aż tusz wyschnie - znaczy 3 sekundy
i w odległości około 30 cm lub więcej psikam lakierem do włosów 1 raz całość i czekam aż wyschnie - czas oczekiwania 1 kawa czyli 20 min dla pewności, później psikam 2 raz
odrywam serwetkę od kartki i gotowe

co do brokatu o którym mówisz to puder do embossingu- nie potrzebna ci nagrzewnica, wystarczy np opalarka ( w castoramie mozna kupic) albo suszarka do włosów na początek tez da radę. smarujesz klejem do embosingu np stempel odbijasz posypujesz , nadmiar zdmuchujesz lub zgarniasz do pudełka a wzór nagrzewasz i gotowe
ooo a czemu ginekologiem bo jakoś nie załapałam ?