Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: Niciarka w stylu Vintage str 116
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Rany Madziu właśnie odkryłam Twoją morską szafeczkę, Dudo, po prostu Dudo.
A te farby, cudnie się nimi pracuje, a przecież ja mam tylko podróbki innych firm ;o))
Nadrabiając zaległości - zerknęłam nieco wstecz. Nie wiem jak to robisz, ale potrafisz "sprzedać" przepych Wink turkusowa toaleta w złocie jest przeurocza, zdjęcia nieźle się w niej komponują, nie są tutaj tak "z głupia". Sama pewnie bym się nie odważyła takiej mieć, ale nie zmienia to faktu, że jest cudnej urody Smile a co szktułki z MM - czytam komentarze i się zastanawiam o jakie lusterka chodzi bo myślałam, że to jakieś turkusy są, a później ogarnęłam, że to się tło odbija w lusterkach... ech. Dół - super arabeski, fajna faktura. Przykład tego, że jesteś w stanie zrobić prawie wszystko w różnych stylach Smile
Jasne Marta że rozumiem o co ci chodzi. Bardzo podoba mi się ten długi wpis.Doskonale cie rozumiem i przyznaje rację.Jest jeden myk.Produkt jest już gotowy a klient myśli inaczej niż twórca.Mozna tworzyć jak się lubi ale nie można się zawalić swoimi pracami.sukces polega w tym by zrobić to co się sprzeda.Drugi raz takiego pudełka nie zrobię a pokazało mi że moje obserwacje gustów są prawidłowe.
Dzisiaj przedstawiam wam moje pudełko na nitki.Dotychczas trzymałam je w metalowym pudełku po ciastkach.Od czasu gdy moje dziewczynki nauczyły się szyć to nitki magicznie zaczęły się plątać a igły gubić.Postanowiłam sobie zrobić "niciarkę" taką troszkę "zjechaną".Użyłam ryżowego papieru Stamperii.Papieru do scrapu i scrapkowe dodatki.Bejca,lakier kredówki Americany.Kupiłąm dwa słoiczki farby rok temu i mam je i mam....jakby się magicznie odnawiały w tych słoiczkach.Jak je kupowałąm to się zastanawiałam czy nie kupić więcej co by mi wystarczyło chociaż na jeden mebel. Pomalowałam nimi już sporo rzeczy a wydawało się ,że słoiczki niewielkie.Może nie cały mebel ale pudełka ,fragmenty mebli a nie zużyłam nawet połowy.
Jej, jak fajnie robić coś dla siebie Smile Też używam papieru scrapkowego, Twój jest cudny. A i ten papier Stamperii mam w swoich zbiorach, czeka spokojnie na swoją kolej. Ładnie je połączyłaś. Też mi się marzy własna zdekupażowana niciarka, ale poczekam na przeprowadzkę i wtedy się zorientuję, w której szafce będzie stać i stąd jakie ma mieć wymiary.
DD jeżeli masz taką mała maszynę do szycia to ja mam taką Vintage niciarkę do odnowienia.Na razie drukarka na niej stoi.To taki jakby stoliczek z klapką i w środu wyłożony żółtym atłasowym materiałem.Ten papier to kupiłam rok temu i do niczego mi nie pasował chociaż bardzo mi się podobał.Pudełko z którego zrobiłam ten przybornik kupiłam dla kilentki.Miała być w Egipskie wzory ,ale zrezygnowałam z tego zlecenia chociaż kupiłam wszystkie materiały.Jej oczekiwania wzrastały wraz z każdym mailem do mnie.Zakupię jeszcze takie pudełko i zrobię takie Egipskie bo już mam wizję tego i ona dała mi dużą inspirację .Tylko,że chciała za niewielkie pieniądze coś co kosztem samych materiałów by przekraczało to co mi chciała dać.
Skoro o maszynie mowa Smile Moi rodzice mają na strychu starą maszynę do szycia na żeliwnych nogach. Widzieliśmy już ją jakiś czas temu i zapowiedzieliśmy, że ją za jakiś czas porwiemy do siebie. Ten czas nadchodzi za tydzień. Trzeba będzie jej się przyjrzeć jeszcze raz. Na pewno potrzebuje odnowienia, nie pamiętam już w jakim stanie jest blat. Póki co myślimy, by stała w sypialni.
Aaa niciarka musi być gdzieś pod ręką na parterze. Widzieć się raczej nie będą Wink
Zakochałam się w tej Twojej niciarce. Jest cudna Wink Świetny motyw i wykonanie super Wink))
Dziękuję Haniu i Marzenko Tobie również.Nie mogę się doczekać odnowionej maszyny.My też taką mieliśmy, ale mama komuś oddała.Jak urodzily się dzieci to wiele rzeczy szyłam ręcznie co by nie hałasować ...jak miałam problem z saśnięciem.Ta niciarka którą mamdo przeróbki jest też idealna jako stolik do kawy czy pod laptopa .Taki przybornik pod ręką Smile.Jak znajdę zdjęcia ,które jej zrobiłąm to pokażę.
Dziękuję Oli Blush Mery bardzo dziekuję.Masz racje i biżuterię też można trzymać.Co do maszyn to moja 90-o letnia sąsiadka w Łodzi nadal ma taką maszynę szyjacą.Cały czas coś na niej produkuje.Powiedziała,że po jej śmierci chce bym ja sobie zabrała.Maszyna błyszzy jak nówka.tak o nią starowinka dba.