Super pudło (wywal tę koronkę
) a i bombki bombowe, tak trzymaj
-------------------------------
Oj nie doczytałam, że oli już Ci kazał urwać i urwałaś
dobrze!
Trochę niezrównoważone to wieko (ciąży na prawo) ale mnie się podoba
i to pomimo tego, że jakoś do tych rafaelowskich estymą wielką nie pałam...
nie, nie tak - pałam - poniekąd, ale opatrzyły mi się do granic wytrzymałości na milionie prac, na których występują.
Ale Twoje mi się podoba.
Mówiłam już?
A tak...
No i co z tego, jak mi się podoba?
Hm, mnie się też podoba, wiesz, jak my tu mówimy, każdy kto się zajmuje decou musi kiedyś zrobić coś z lawendą oraz z tymi aniołkami
Więc faktycznie opatrzone są do granic bólu, ale Twoja praca się broni doskonale, brawo.
Ja się ucieszam jak się podoba. Uśmiechacie mnie
(03-10-2014, 02:02 PM)Erato napisał(a): [ -> ]Hm, mnie się też podoba, wiesz, jak my tu mówimy, każdy kto się zajmuje decou musi kiedyś zrobić coś z lawendą oraz z tymi aniołkami
Zgadzam się, lawendę mam za sobą, do tych aniołków podchody nie raz robiłam, serwetek z tym tematem mam kilka, ale jeszcze widać nie czas na nich.
Alu, urocze są Twoje bombki i może dobrze, że teraz je pokazujesz, gdy świat w jajcach szaleje,
Świetny pomysł, by szkatułkę skompletować z bombkami w środku. Myślę, że wykorzystam ten pomysł na Boże Narodzenie 14.
szkatułka pierwsza z jedna z moich ulubionych serwetek, fajnie zrobiona, ale faktycznie na pierwszy rzut oka od razu pomyślałam o wywaleniu koronki :-) Za aniołkowymi motywami jakoś nie przepadam, aczkolwiek Twój pomysł na skrzyneczkę na bombki bardzo mi się spodobał, sporo pracy włożyłaś w jej wykonanie.
Aaaaa i pomysł z siankiem super, zawsze go można jeszcze na stół świąteczny położyć, tak symbolicznie
PS. Niezłe jest to, że przed chwilą swoją pisankę skończyłam i gadam tu o sianku na B. Narodzenie
Za aniołkowymi motywami nie przepadam, chociaż możliwe, że coś uczynię anielskiego. Pudełko całkiem, całkiem, ale ta koronka...
Bombki??? A co tam...jedne lubi rybki.....
Ladne wykonanie. Na temat motywu sie nie wypowiadam, bo tych ''grubasow latajacych'' nie znosze.
Gdybym miala porwac pudlo, wzielabym to pierwsze. Tam co prawda tez grubaska widze, ale jakos bym go zniosla