Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: Już nie pierwsze wypociny Pasady ;o) Torbówka str. 75
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Pierwsze koty, wróć! - pierwsze butle za płoty Smile
Brawo Pasa! Oby Ci się te butle spodobały, bo fajnie wyszło Smile
A co Ty tak marudzisz? Piękna butla!

Chyba jeszcze nikt nie zabrał? To ja biorę! Smile
Ula to jest jedna butla ? Tyle tych fotek że sie pogubiłam Smile. Fajnie skomponowane i pocieniowane .
Piękna butelka.Jak Tobie tak dobrze idzie to i może mnie się uda.Tyle się na niej dzieje jak na wiosennej łące.Jest co oglądać z każdej strony.Wielowymiarowa.Ilość zdjęć sprawia wrażenie,że pokazujesz kilka butelek a nie jedną.
bardzo fajna butelczyna - pierwsza??? no jakoś na pierwsza nei wygląda
Jeśli pierwsza to... szacun ogromny.
Co do klejarki, to ja z nią też nie bardzo ten teges Undecided
Dziękuję dziewczynki, to naprawdę moja pierwsza butla.
Motyw był na całej serwetce, musiałam trochę pokombinować bo wzory zachodziły na siebie.
Ale naklejanie szło rewelacyjnie, aż sama byłam zdziwiona, że tak łatwo poszło ;o)))
Buteleczka ladna. Tylko zdjecia kiepskaweTongue
Co tu dużo pisać, fajowa buteleczka, bardzo łądny motyw, kwiaty wyglądają jak malowane Smile
Naprawdę kobietki jesteście kochane ;o))) Dziękuję za pochwały ;o)

Moje drogie dziewczynki, te z Was które śledziły mój wątek od początku wiedzą, że swoją przygodę z decoupage zaczęłam po szkoleniu, które zorganizowała i na które wysłała mnie moja kochana firma.
W swej wspaniałości po półtorarocznej ciszy zaproponowali nam kolejne takie szkolenie. Szefostwo wiedząc, że zaczęłam się zajmować tym na poważnie zaproponowało mi kolejny wyjazd - na który ja z dziką radością wyraziłam zgodę ;o))

Zaprezentuję Wam dzisiaj zdjęcia pracy jaką na tym szkoleniu wykonywałyśmy.
Szkolenie prowadziła pani Monica Paruta, jedna z najbardziej znanych "twarzy" i instruktorek firmy Stamperia. Fantastyczna kobieta, z ogromnym doświadczeniem, uśmiechem na twarzy i sercem na dłoni ;o))
Jak sama mówiła, ona była tam dla nas ;o))
Można było pytać, marudzić, że nie wychodzi i prosić o pomoc we wszystkim dosłownie ;o))
Było przefantastycznie po prostu ;o)

Tu praca, którą Monica wykonała na tym szkoleniu, niestety tylko jedno zdjęcie i to dość kiepskiej jakości.

[attachment=23398]

Jak widzicie wątki były trzy, ale na jednym blejtramie oddzielone ozdobną taśmą.
Całe szkolenie, było przeprowadzone tak, by pokazać nam jak najwięcej produktów i technik z produktów które mamy w sprzedaży. Między innymi dlatego, że po raz drugi były tam jedynie trzy osoby ;o))

A tu moje wypocinki:

[attachment=23399]

Pierwsza praca pokazywała craka jednoskładnikowego i sposoby malowania płótna i pokrywania craka.

[attachment=23400][attachment=23401][attachment=23402]

[attachment=23404][attachment=23403]


Środkowy projekt pokazywał jakiś papier do decou w ogromniastej płachcie, takie chyba sprzedawane są jedynie do firmowych sklepów decou - wielkość A3
Na pracy zastosowano pastę żel - przezroczystą po wyschnięciu - widać ją na kiecce anioła i pastę 3d do spękań, do tego pittorico chyba po raz pierwszy mi w życiu wyszło takie super ;o)))
Wybaczcie, że odrobinę niedopasowane kolorystycznie. ;o)
Jak to mówią pierwsze koty za płoty, a Monica mówi, że niczego się nie osiągnie jeśli się nie ćwiczy o czym wiemy wszystkie ;o)))

[attachment=23405][attachment=23406][attachment=23407]

[attachment=23408][attachment=23409][attachment=23410][attachment=23411]

Najmniej mi się podobała trzecia część płótna, jakoś mi nie podpasowały te motywy, a zostały zaprezentowane, bo to jakiś nowy rodzaj papieru.
Tu Monica uczyła nas cieniować obrazy metodą painting (tą co się tak pięknie kwiaty wymalowywuje) ;o))
ale przychojrakowałam i mi oczywiście nie wyszło ;o))
I do tego spękania dwuskładnikowe, ale te już znam ;o))

[attachment=23412][attachment=23413][attachment=23414][attachment=23415]