Piękne te pisaneczki .Gdyby nie były dla Haneczki to bym je chętnie porwała.
Wszystkie są po prostu przepiękne, każda bez wyjątku
i kolorystyka, i wykonanie...no i te koronkowe wycinanki :O nie mam pojęcia jak się je robi, ale wyglądają przepięknie
Ulka, wielkie wow!!!!! czapki z głów!!!!!!!!!!!!!! wszystkie cudne, dopracowane, pięknie wylakierowane i niesamowicie delikatne, bardzo mi się podobają. Szczególnie te z pisanki mamy z pisankami dzidziusiami w środku (tak mi się jakoś skojarzyło :-))
Brawo! Brawo! Cudeńka! Dla mnie najpiękniejsze to ze spękaniami. Szacunek za cierpliwość i dokładność. Super, no!
Dziękuję dziewczynki, Wasze zachwyty leją miód na moje serce.
Napisałam, że wierconeczki dla Haneczki, bo to ona mnie zachęciła swymi opowieściami o wierconkach ;o))
Pasadko, szkoda, żę Ci się terminy konkursowe pop...rzestawiały, wielka szkoda
Praca bardzo mi się podoba.
A wierconek to Co pozazdrościłąm i zazdraszczam nadal
o, lubię sowy
i też coś z nich mam
zwłaszcza kiedy następnego dnia mogę wstać z samego rana o 10 albo 11
bo spać też lubię
ale do sedna - piękne masz te jaja! perłowy błysk i ażurek... te 2w1 to gęsie i kurze? tak podpatruję, bo parę dni temu miałam swój pierwszy raz ze szlifierką... i, kurde, do tej pory mnie się ręce trzęsą
Pasado, a co to za kropki perłowe? Konturówka pewnie, ale jaka? Nie porozpływały sie wcale. No gdzie ta sprawiedliwość..?
Marta, fakt, że po szlifierce ręce drżą, moje też.
ale żeby takie rodeoo?! normalnie wężyk mi uciekał... matko, jak sobie przypomnę to uczucie (połączone z wyobraźnią, że to się wyrwie i poleci na kuchnię...). a tu takie równiusie... ołówkiem bym tak nie narysowała jak Pasada wywierciła...
Jasne, że drżą zwłaszcza po pierwszych razach, kiedy to rece jeszcze niepewne jak mocno się wwiercać i ściskają urządzenie na maksa ;o)))
Konturówka to perlator marki VivaDecor Perlen-Pen ;o))) nie rozlewa się a raczej zaokrągla w perełkę.