O! To już wiem, że to fiołki
A ja nic nie rozumiem z tym zmywaniem kraka - jakaś gupia jestem? Ja nie zmywałam i było 0'k, ale też zrobiłam z nim tylko dwie prace. Pasadko, wyjaśnij mi, proszę, bardziej łopatologicznie, o co chodzi z tym zmywaniem?
jajeczka wiadomo pierwsza klasa, ale ja jestem pod wrażeniem tych Twoich spękań są przepiękne...też takie chcę umieć robić
Śliczne pisaneczki
A aniołki nie wydają się krzywo tylko akuratnie
Niezmiennie podziwiam za piękny kraczek
Spękane najbardziej mi się podobają. Pasado, poszalałaś
Boziuuuu jakie to piękne!!!!!! ech!!!!
Kolejna smakowita porcja...
Dla mnie naj spękania. Eleganckie i inne niż wszystkie.
Fajne gorsetowe wiązanie
Fiołki w gorsecie wymiatają
A co do aniołków to wcale się nie dziwię, że Ci nie zostały, też bym porwała
Ula szalejesz
. Jestem pod ogromnym wrażeniem . Cudne.
Dziękuję dziewczynki;o)))
(03-30-2015, 04:41 PM)malgana napisał(a): [ -> ]O! To już wiem, że to fiołki
A ja nic nie rozumiem z tym zmywaniem kraka - jakaś gupia jestem? Ja nie zmywałam i było 0'k, ale też zrobiłam z nim tylko dwie prace. Pasadko, wyjaśnij mi, proszę, bardziej łopatologicznie, o co chodzi z tym zmywaniem?
Malgano chodzi o to, że jak używasz spękań dwuskładnikowych to musisz, je zabezpieczyć lakierem poli czyli popularnie zwanym śmierdziuchem (jeśli zrobisz to lakierem wodnym step 2 się zważy na pracy).
I tu jest ten problem bo: po pierwsze poli śmierdzi, po drugie zażółca pracę, jeśli to ciemna praca, to nie ma problemu.
Nawet mój step 2 zażółca lekko białe jajko, a jak do tego użyjesz lakieru poli to już żółtaczka wychodzi na białej sorupce.
Jak zmyjesz step 2 wodą jajko robi się białe i możesz zabezpieczyć je lakierem wodnym, masz wtedy białą porcelankę ;o))
Mam nadzieję, że teraz już wszystko jasne, jeśli nie pytaj ;o)))
Uleńko, t.zn.: maluję step'em 2 i kiedy go zmywam? A ta woda nie wpłynie pod step 1? Nie zniszczy pracy?