No, taka troszkę figlarna

))
Ja cieee... ale dzinsówa, a jakie ma zarąbiste getry..!
Co jedna lala to ładniejsza.
Ależ ma fajowskie rozczochrane kudły

. Wiesz co Hania nie miałabym chyba cierpliwości do szycia tych maciupkich ubranek

. Co innego na drutach lub szydełku. Dżinsiara czadowa

.
Dzięki słonka

))
Mnie jakoś wciągnęły te zabawki to i nie przeszkadzaja mi małe ubranka

))
W Tildach nastąpi przerwa bo kalesony się skończyły z których szyłam ciałka

)) haha

))
Teraz będą ryżowianki

)) Kupiłam dzisiaj 2 kg ryżu

))
Włosy to też mona najmniej ulubiona część lalki

))
o mamo chyba oszaleję, no przecudne są te ryżowianki, jakie one śliczne !!

ajajaj...Haniu chyba jakąś sobie u Ciebie zamówię bo normalnie one do mnie mówią wszystkie !
