Transfer mnie pokonał ;/ Zrobiłam 3 serduszka na Dzień Babci i Dziadka. Dwa mniejsze 15x15 uważam za nie udane, ale nie miałam już więcej czasu na zmiany. Pilnowałam każdą warstwę lakieru co do godziny, żeby zdążyć na czas. Zdjęcie zostało wydrukowane na serwetce. Jest gładkie, ale kolory nie takie jak powinny być... Natomiast zdjęcie na dużym sercu 20x20 po prostu przykleiłam bez moczenia papieru. I tu mam nie smak, że za łatwo poszło, ale jakość bez porównania. Poszukuję wyjścia i efektu idealnego...
[
attachment=25218][
attachment=25219]
Mnie się podobają wszystkie serduszka. A że przyklejenie wydruku to łatwa sprawa, to tylko się cieszyć i gdzie się da, tam przyklejać
Jakimś cudem umknęły mi te serduszka! Ja uważam że są bardzo fajne, pomimo kolorków wydruku maluchy i tak wyglądają przeuroczo
co do tego dużego to widać krawędzie kartki z napisu, ale to wiesz i będziesz trenować dalej, a prezenty na pewno będą cieszyć obdarowaną babcię bo pomimo kilku "niedociągnięc" które my widzimy, bardzo ładnie się prezentują
Bardzo fajny pomysl na prezent.
Merilon te krawędzie widać u mnie zawsze na ciemnym tle. Na jasnym- białym, szarym gubią się. W takim przypadku potrzebna jest większa ilość lakieru? Nie za bardzo wiem jak to ukryć.
Piękne serduszka i wspaniały prezent. Babci zakręcą się pewnie łezki ze wzruszenia
Jeśli chodzi o widoczność to pewnie by pomogło szlifowanie ale we wcześniejszym stadium lakierowania.
Aby krawędzie lepiej wtapiały się w tło najlepiej jest je nie wycinać prosto tylko tak wytargać z kartki i zostawić takie poszarpane krawędzie, a potem dużo warstw lakieru, co jakiś czas szlifując. Dzięki szlifowaniu za którymś razem wtopisz papier
Dziękuje Wam bardzo
Bałam się, że jak poszarpie to będzie widać takie brzydkie poszarpane. Następnym razem tak spróbuje
Z mojego doświadczenia poszarpane szybciej się wtapia, ale lakierowanie i szlifowanie to podstawa