03-11-2015, 12:17 AM
03-11-2015, 01:57 PM
Wszystkie prace są świetne ale chcę serwetkę ))
03-11-2015, 02:30 PM
Zuza, przepraszam najmocniej, przeoczyłam Twoje pytania
Dno wygląda tak:
[attachment=26099]
Myślę, że sporo wyjaśnia to zdjęcie, bo widać w jednym miejscu wrabianą linkę.
Co do widełek, to nie muszą być zaraz kupowane, wystarczy kawałek sztywnego drutu, wygięty w literę U. Na czymś takim chyba zresztą uczyłam się kiedyś widełek w czasach PRL-owych. Ważne tylko, żeby był na tyle sztywny, żeby się mu nie zmieniała rozwartość ramion tego U, bo będą się robić pętelki różnej szerokości.
A takie najzwyklejsze widełki (czyli właśnie wygięty drut) w pasmanterii kupowałam za około 10 zł.
Justynko, te farby na zimno, które pamiętam, nie farbowały przez skorupkę. A raczej farbowały sporadycznie, pewnie przy jakichś mini pęknięciach skorupki. Ale właśnie mi przyszło do głowy, że może by się sprawdziły barwniki do żywności... Jak kupię i wypróbuję, to się pochwalę
Abask, dziękuję ślicznie
Dno wygląda tak:
[attachment=26099]
Myślę, że sporo wyjaśnia to zdjęcie, bo widać w jednym miejscu wrabianą linkę.
Co do widełek, to nie muszą być zaraz kupowane, wystarczy kawałek sztywnego drutu, wygięty w literę U. Na czymś takim chyba zresztą uczyłam się kiedyś widełek w czasach PRL-owych. Ważne tylko, żeby był na tyle sztywny, żeby się mu nie zmieniała rozwartość ramion tego U, bo będą się robić pętelki różnej szerokości.
A takie najzwyklejsze widełki (czyli właśnie wygięty drut) w pasmanterii kupowałam za około 10 zł.
Justynko, te farby na zimno, które pamiętam, nie farbowały przez skorupkę. A raczej farbowały sporadycznie, pewnie przy jakichś mini pęknięciach skorupki. Ale właśnie mi przyszło do głowy, że może by się sprawdziły barwniki do żywności... Jak kupię i wypróbuję, to się pochwalę
Abask, dziękuję ślicznie
03-11-2015, 02:40 PM
A! To już wiem o co chodzi z tą linką
A tych widełek muszę poszukać w jakiejś pasmanterii... W naszej mieścinie czasami nawet szpilek nie ma gdzie kupić
A tych widełek muszę poszukać w jakiejś pasmanterii... W naszej mieścinie czasami nawet szpilek nie ma gdzie kupić
05-28-2015, 11:05 AM
Coś mnie naszło i kupiłam igłę do quillingu. Jak już kupiłam to musiałam wypróbować, Wyszła mi taka kartka:
[attachment=27108]
Krzywe te zwijki, ale jak na pierwszy raz, chyba może być. Ogólnie mi się spodobało to zwijanie papierków
[attachment=27108]
Krzywe te zwijki, ale jak na pierwszy raz, chyba może być. Ogólnie mi się spodobało to zwijanie papierków
05-28-2015, 12:20 PM
Może i krzywe, ale bardzo ładne. Chętnie bym przyjęła taką kartkę
05-28-2015, 05:34 PM
Super :-)
Jeśli pierwsza tak Ci wyszła, to z niecierpliwością czekam na kolejne :-)
Jeśli pierwsza tak Ci wyszła, to z niecierpliwością czekam na kolejne :-)
05-28-2015, 06:37 PM
Pierwszy raz..? No "Świstaczku" zawijaj, bo zapowiada się dobrze, nawet bardzo dobrze. Ta podoba mi się
05-29-2015, 10:42 AM
Dziękuję Dziewczynki za dobre słowo To jeszcze zwiększa chęci na "świstakowanie"
05-30-2015, 06:05 PM
Dałaś radę )) Pierwsza kartka a już jest na co popatrzeć ))