Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: IKONA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[attachment=25940]Do dodania nowego wątku zachęciły mnie oli i Virgo 777, które na początku witając zagaiły właśnie o nowe wątki. A ponieważ z decoupagem nie mam co szaleć, bo to właśnie tu jest kopalnia wiedzy i sporo od Was mogę się nauczyć, na prawdę wszystkie kipicie pomysłami!! to stwierdziłam, że może kogoś zainteresuje temat IKONY. Może ktoś coś już zrobił, malował i chce podzielić się swoimi doświadczeniami.
Ikonę można wykonać na dwa sposoby.
Jeden z nich to właśnie przy wykorzystaniu techniki decoupage. Przy tym sposobie nakleja się wizerunek świętego/ świętej, wykonuje złocenia oraz ewentualnie złocenia wg gustu.
Drugi sposób to namalowanie, a właściwie napisanie ikony. I to ten rodzaj wykonania ikony jest niezwykle frapujący. Ba! czasochłonny, wymagający mnóstwa cierpliwości i określony utrwalonymi kanonami. Ale ktoś, kto choć trochę lubi sobie pomalować może się spełnić w wykonaniu właśnie takiej pracy. Ja na razie z chronicznego braku czasu wykonałam jedną ikonę - Archanioła Gabriela. Moja ikona była wykonana w tradycyjny sposób na desce, pisana temperą przy użyciu spoiwa z żółtka kurzego i białego wina.
Nie wiem na ile temat i sama technika okaże się dla Was interesująca, więc oszczędzę opisu : ) a bardziej zainteresowanych zapraszam na bloga, gdzie podaję sposób wykonania:

https://lacultcraftingpot.wordpress.com/...heda-cz-2/

pozdrawiam,
p.s. dajcie odzew, czy zajmowałyście się ikonami. może jakieś ciekawe doświadczenia wymienimy.
Ikony wzbudzają we mnie różne uczucia. Jedne zachwycają, inne irytują. Sama nie popełniłam żadnej i nie przewiduję, żeby sie do wydarzyło (z małym marginesem, bo przecież koronek też miałam "nigdy", a jednak...)
A ja miałam okazję oglądać staro cerkiewne ikony i powiem, że...... szkoda, że ta jest nowa Wink
Nie postarzysz jej? A na jakiej desce pisałaś?
Kiedyś popełniłam decoupadeową ikonę i kleiłam ją na postarzonej desce - wyszła (tak mówili) bardzo naruralnie, jak prawdziwa Smile
To wino do pracy czy podczas pracy? TongueTongueTongue
Swoja droga to gdybym zaczela malowac twarz wyszedlby mi teletubis, jak tej pani co kiedys sama zaczela renowacje jakiegos fresku.