06-16-2015, 07:10 PM
06-18-2015, 06:58 PM
Lady, pierścionek to dzieło nie moje, ale pasuje co...?
07-05-2015, 12:22 PM
Miałam nie tykać tematu mydlanego...
Tylko spróbowałam...
Kolorowe mydełka
[attachment=27626]
pieniły się
[attachment=27627]
zatopione jeżynki
[attachment=27628][attachment=27629][attachment=27630]
[attachment=27631]
i "wynalazki"
[attachment=27632] [attachment=27633][attachment=27634]
z dodatkiem kawy, z dodatkiem cynamonu i z dodatkiem mielonych nasion czarnego bzu.
Udało mi się okiełznać temat pianki, która powstaje na wierrzchu mydełka w foremce (spryskałam alkoholem).
Kur...czaczki, fajna sprawa te mydełka. Upominek "na szybko"...
Tylko spróbowałam...
Kolorowe mydełka
[attachment=27626]
pieniły się
[attachment=27627]
zatopione jeżynki
[attachment=27628][attachment=27629][attachment=27630]
[attachment=27631]
i "wynalazki"
[attachment=27632] [attachment=27633][attachment=27634]
z dodatkiem kawy, z dodatkiem cynamonu i z dodatkiem mielonych nasion czarnego bzu.
Udało mi się okiełznać temat pianki, która powstaje na wierrzchu mydełka w foremce (spryskałam alkoholem).
Kur...czaczki, fajna sprawa te mydełka. Upominek "na szybko"...
07-05-2015, 01:49 PM
No, fajne te mydełka. ja raz tylko spróbowałam i mimo, że mi się spodobało mydełkowanie to stwierdziłam, że to nie dla mnie ))
07-05-2015, 02:21 PM
Ja nawet nie próbuję
07-05-2015, 02:24 PM
No fajna zabawa w mydełkowanie. Nie jest to trudne. Trzeba wyczuć te bombelki, czas rozpuszczania. Jak we wszystkim najlepiej sprawdza się metoda prób i błędów. Teraz jest gorąco i każde dotknięcie mydełka to jego zmatowienie i odciski paluchów.
Robienie mydła naturalnego, takiego ług i tym podobne z odważaniem ilośći składników, mierzeniem temperatury - to jest dopiero jazda.
Mnie do spróbowania sił z mydełkami skłoniły serducha Merylion, Twoje Haniu "ciasteczka" i Oli mydełko marchewkowe (choć ono nie jest z bazy). Próbowałam stopić białego jelenia. Porażka.
Robienie mydła naturalnego, takiego ług i tym podobne z odważaniem ilośći składników, mierzeniem temperatury - to jest dopiero jazda.
Mnie do spróbowania sił z mydełkami skłoniły serducha Merylion, Twoje Haniu "ciasteczka" i Oli mydełko marchewkowe (choć ono nie jest z bazy). Próbowałam stopić białego jelenia. Porażka.
07-05-2015, 05:24 PM
Zdjęcia telefonowe Nie wiem ile widzisz Atanerko...
Dziękuję Duszki
Dziękuję Duszki
07-05-2015, 07:28 PM
Łaaaał, super, jestem pod kolejnym wrażeniem mydełkowych czarów.
Najbardziej spodobały mi się jeżynki i wynalazki
Najbardziej spodobały mi się jeżynki i wynalazki
07-05-2015, 09:15 PM
To naprawdę fajna zabawa.
Dzięki DeDuś
Dzięki DeDuś
07-05-2015, 09:41 PM
Ja tylko spróbować chciałam Grarutku, tylko spróbować
A zapachy.. ? Bez jest trwały, cynamon dziwny, a mydełko tylko dzięki natruralnemu cynamonowi cynamonem pachnie, różany wietrzeje baaardzo szybko. Zielona herbata najbardziej mnie rozczarowała
Jeszcze zobaczę jabłko.
A zapachy.. ? Bez jest trwały, cynamon dziwny, a mydełko tylko dzięki natruralnemu cynamonowi cynamonem pachnie, różany wietrzeje baaardzo szybko. Zielona herbata najbardziej mnie rozczarowała
Jeszcze zobaczę jabłko.