Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Kochane, nieustannie podziwiam Was za dzieła krawieckie. O, Mistrzynie Mając Majeczkę pod sercem (i więcej wolnego czasu) i ja postanowiłam sięgnąć po igłę nie tylko w celu przyszycia guzika. Oprócz tych ratujących życie spotkań, ostatni raz śmigałam igłą w szkole podstawowej na zajęciach pracy-techniki. Nie powiem, lubiłam je, a na swoim koncie z tamtych czasów mam koślawy piórnik i "haftowaną" chusteczkę
Moja pierwsze szyjątko to poduszka chmurka. Materiał bawełna, wypełnienie silikon, oczy i uśmiech brązowa mulina, rumieńce filc i biała mulina. Szerokość 52 cm, wysokość 28 cm. Szyję ręcznie, maszyny nie posiadam.

Nie jest idealna. A chciałabym spróbować jeszcze coś uszyć. Doradźcie proszę, co zrobić, by uniknąć tych marszczeń w zagłębieniach oraz tych na wierzchu przy "obłym" kształcie, bo sam prosty dół (a jego jak na złość nie widać ) wyszedł idealnie jak spod maszyny.

[attachment=29925]

Dzięki Gosiu :*

Dzięki Reniu!
Nacięcia zrobiłam, bo gdzieś to widziałam, ale czy je dobrze zrobiłam? Yyy nie wiem Będę pilnować łagodniejszych wcięć na mur beton.
Główne kolory to pastelowy szary, turkus/mięta, pudrowy róż no i biel.

Rozmarzona chmurka. Słitaśna

Virguś, dziękuję :*
Nat, Ren, jeszcze się nie przeprowadziliśmy (bardzo długa historia...). Pokoik na razie pomalowany, mebelki nie są jeszcze złożone, wszelkie dekoracje muszą poczekać. Jak już coś się podzieje i będzie co fotografować, wrzucę zdjęcia

Grażynko, bardzo Ci dziękuję. Czyli nie jest taka zła i może być wyciągnięta na światło dzienne?
:*

Reniuś, to ją wyciągnę z czeluści

Ja zaglądając na pinteresta wiedziałam że COŚ się dzieje no boska ta chmurka Ci wyszła, szacun wielki bo ja jeśli chodzi o szycie to nic kompletnie nie umiem pewnie dlatego że moja mama to krawcowa

haha Meriluś, fakt, dokształcam się w kierunku władania igłą głównie przez Pinteresta
O jak ja bym chciała, by moja mama była krawcową... Byłaby teraz bardzo zajęta

Coś w tym jest Muszko
Robienie na drutach? Jej, jak mi się podobają dzianinowe i włóczkowe twory... Może nie wszystko stracone