Zawsze bedzie "coś jeszcze"... A to jakie stadium w procesie miziania zadowala twórcę, a jakie jest do przyjęcia przez odbiorcę (różnego odbiorcę) to często ogroooomna różnica. Też mam z tym zagwozdkę
Z tym chustecznikiem chyba się namęczyłaś? Transfer w środku?
Fajnie złachana. Takie mocniejsze przetarcia potrafią urzec
Tylko nie wiem czy nie za mocno do tych różyczek.
A z poprzednich to mi najbardziej chyba się spodobało to pierwsze pudełeczko z miejscem na zdjęcie. Ale już zabrane
Troche sie nameczylam. Tak. Transfer w srodku. Ono bylo na zamowienie robione pod wczesniej wykonany zestaw. Mialo byc rozowo-biale i duuuzo roz
to taka wielbicielka rozowego pod kazda postacia
Zabieraj Kochana i dawaj mi tu te niedorobione talerze
))))
O! Takie skrzyneczki to ja luuubię..! Super!
Chustecznik fajny, speki też, nawet bardzo, ale właśnie spęki, jak dla mnie są zbyt intensywne (za szerokie bruzdy) do tego delikatnego motywu. Jednak powszechnie wiadomo, że mam spaczony gust, ale co napisałam to napisałam
(01-19-2017, 09:52 AM)Tinuviel napisał(a): [ -> ]A z poprzednich to mi najbardziej chyba się spodobało to pierwsze pudełeczko z miejscem na zdjęcie. Ale już zabrane
Właśnie szukałam takiej skrzynki na zioła. Noooo to właśnie znalazłam, zabieram.
Kobitki odnosnie tych spekow to czy mam jakis wplyw na to jakie one beda? To byl pierwszy raz i cieszylam sie ze wogole wyszly. Moze mniej patyny dawac?
Dzisiaj znowu staruszki choc coraz mlodsze. Dwa pudelka na gazety lub dokumenty
[
attachment=30823]
[
attachment=30824]
Ramka, ktora zdobylam w sklepie z uzywanymi rzeczami
[
attachment=30825]
I szklaneczka na koniaczek podebrana mezowi. Zdobienie podoatrzone gdzies na youtube
[
attachment=30826]
Porywam kieliszeczek! HA! W końcu się udało