Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: Witam serdecznie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witajcie, zawsze tak na starcie ciężko mi opisać siebie w paru zdaniach. Jestem kobietą przed trzydziestką, mam męża i dwoje dzieci.
Z decoupagem zetknelam sie jakis rok temu. Zakochałam się przez internet, później znalazlam centrum hobbystyczne w Szczecinie. Brak mi wiary we własne możliwości, bo z natury jestem niecierpliwa i wymagająca i chciałabym już teraz, zaraz wykonywać piękne rzeczy, takie jakich zdjęcia znajduję na stronach internetowych. Ale mimo braku wiary, miejsca i czasu, radość z tworzenia mam ogromną. Choć ostatnio u mnie zastój. Czuję coś, że eksploduję nowymi pomysłami lada chwila. Witam jeszcze raz i pozdrawiam![/font]
Witaj wśród nasSmile.Jeżeli chodzi o mnie to też zajmuję się decu około roku i ciągle szukam swojego stylu no i cały czas się uczę.Moja przygoda też zaczęła się w internecie bo u mnie niestety nie mam możliwości jak to się mówi uczyc się na żywo ,albo chociaż miec do tego jakąś towarzyszkę.No ,ale jak sama mówisz wiary i chęci mi nie brakuje .A decu jest po to,aby dawac nam radośc z tego co robimy.Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na zdjęcia pierwszych pracShy
Witaj!
Hej! Witaj! Widzę, że mamy wiele wspólnych cech...... Smile Pozdrawiam
Dzień dobry.Smile
Miło, że zawitałaś... decou wciąga, oj wciąga niczym wir jakiś... sama zobaczysz.
A trening czyni mistrza, więc twórz i pokazuj, wiara w siebie przyjdzie sama, nawet się nie obejrzysz.
Pozdrawiam słonecznie i cieplutko, wzorem tej cudnej aury za oknem.
Dzięki wielkie za przyjazne słowa. Widzę, że dużo już mam różnych zakupionych materiałów, a i zbieraczką wszystkich resztek jestem, i już powoli nie mieszczę się ze swoimi zbiorami. To chyba jest dla mnie taka mocno praktyczna motywacja, by zacząć brać się do pracy. Choć przyznam, ze w tym roku szybciej dopadło mnie przesilenie wiosenne i muszę walczyć o wieczór ze snem. Najchętniej zwinęłabym się w kłębek i razem z niedźwiedziami poszła spać. Choć jesień to pora roku chyba najbliższa mnie, a i zimę kocham. Pozdrawiam was jeszcze raz! Pierwsze prace juz mam, wykonane wcześniej ale chwalić sie to nie ma czym. Nastepnym razem obiecuję zdjęcia, ale tych jeszcze niewykonanych. Smile
Na pewno nie jest tak żle ,a każdą pracę warto pokazac bo w każda włożyło się wiele serca.Żadna z nas nie była od razu artystką więc nie ma się czego wstydzic.Ja żałuję ,że moje pierwsze prace wyrzuciłam bo teraz było by można porównac efekty pracy.Tak ,że czekamy na fotki.Zaczynają się coraz dłuższe wieczory więc będzie dużo czasu na tworzenie.No i powolutku będziemy robiły świąteczne bombki ja juz zaczęłamWink
Witaj serdecznie Smile Decu wymaga cierpliwości, wciąż mi jej brakuje Smile Sama już się przekonałaś, że początkowe prace nie są perfekcyjne, ale z każdą nową pracą jest coraz lepiej. Więc pokazuj swój dobytek a my pochwalimy Big Grin
Dzięki za słowa zachęty. Trzeba by mi się zmobilizować i zdjęcia zrobić. Ale marudzić nie będę i w końcu się zabiorę. Nie mam wielu decu - przedmiotów wykonanych na swoim koncie. Przystanęłam, rzuciłam się w wir porządkowania/ upychania po kątach i czytania. Od miesiąca chyba czeka szafka na biżuterię i klosz od lampy. Pomalowane już a jak, zdążyły kurzem zarosnąć Smile
W tym roku czeka mnie trochę więcej aktywności pozadomowej, ale przypominam sobie, że właśnie mroźne dni były dla mnie najkorzystniejszym tłem do tworzenia. Teraz też zaraziłam się tworzeniem własnej biżuterii. Zrobiłam jeden jedyny komplet, ale jestem z niego dumna, bo jest taki mój. Nie wstydzę się publicznie w nim pokazywać - i to ten powód do dumy. SmileWięcej pisać po próżnicy nie będę tylko muszę się zabrać za zdjęciowanie.
Witaj Amam - czekamy na zdjęcia, po tak obiecującym wstępie czekam z niecierpliwością. Nie masz się czego wstydzić, co więcej jest tu tyle tęgich głów w tym temacie, że napewno rozwieją wszelkie wątpliwości i coś doradzą. Tak więc chwal się czym prędzej. Ja z decu zetknęłam się jakis czas temu, ale sama dłubię od ok. marca br., są to raczej cykle - dłuuugo nic, a jak już to z 2-4 rzeczy na raz. Zima się zbliża, więc i w zimowe długie wieczory łatwiej coś wydłubać.
Pozdrawiam serdecznie,
Stron: 1 2