Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!
Niciarka w stylu Vintage str 116 - Wersja do druku

+- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl)
+-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74)
+--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75)
+--- Wątek: Niciarka w stylu Vintage str 116 (/showthread.php?tid=1783)



RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - Ginger - 05-05-2015

Dziękuję dziewczyny Smile. Troszkę pracy przy tym było, ale to dobre doświadczenie.No i zabawa przednia.Oli masz rację dziecko zadowolone.Na początku miało być bardziej pastelowo,ale obrazek odstawał od reszty.Sekretarzyk stał kilka dni zanim napadłam na niego i zrobiłam coś takiego.W rzeczywistości to wszystko jak już wspomniałam zupełnie kolorystycznie gra.Jak w obrazach impresjonistów.Niby plamki a z pewnej odległości tworzą obraz.Jedynie na zdjęciach jest kontrast.Aniu tak jak Ty robię różne rzeczy.W tym jest rzecz by się nie ograniczać do jednego stylu tylko się nimi bawić.Próbowałam robić zdjęcia bez lampy(ja mam taki zwykły aparat dla leniwych)i wtedy zdjęcia wychodzą mało wyraźne i ciemne.Nie było pogody by wyciągnąć sekretarzyk do ogrodu by korzystać z naturalnego światła.Później wyjechałam.Teraz już jest w pokoju u Oliwki.DeDe tak to Mucha.Mam jeszcze kilka innych papierów z jego obrazami.Miały inne przeznaczenie niż przyklejenie na sekretarzyk.Jednak życie lubi pisać swoje scenariusze.No właśnie dziewczyny czemu nie wyrzucają u nas?Renatko ja bym ci znalazła taki sekretarzyk, ale co z transportem?To nie pierwszy jaki znalazłam.Jedynie ich nie biorę.Tu akurat znajomy był pod telefonem i mi przyszedł z pomocą.Jedna moja koleżanka mówi,ze pod żadnym pozorem mam nie wychodzić z domu bo zaraz coś przyniosę.Przed wyjazdem przyniosłam do domu fotel na biegunach( jeden już przyniosłam wcześniej)który mnie kusił przez tydzień a i szafkę nocną którą obecnie maluję .W zeszłym tygodniu przyniosłam 6 stylowych krzeseł ,które mają nadal fabrycznie zapakowane siedziska.Stołu nie zabrałam bo już bym go do domu nie wcisnęła.Czasem mam wrażenie,ze to dom z gumy.Często moje znaleziska idą do ludzi zanim coś z nimi zrobię.Okazuje się ,że tego szukali.Ja chodzę na piechotę po okolicy dlatego wpadam na różne rzeczy.Niestety nie mogę ich brać.Wtedy dzwonię do znajomych ,którzy mają sklepy z używanymi meblami.Szkoda by się marnowały jak można je jeszcze wykorzystać.


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - martag90 - 05-05-2015

Również ubolewam, że u nas nie rosną takie mebelki na chodnikach... ale cóż. Może taki mamy klimat.
Co do gabarytów jakie obsługujesz to pełen szacunek, ja jeszcze nie wyszłam poza stoliki śniadaniowe (do-łóżkowe) Big Grin
a sekretarzyk spójny kompozycyjnie, wszystko gra i buczy Smile zdjęcia zapewne nie oddają efektu, nad czym ubolewam również...


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - Merilon - 05-05-2015

(05-05-2015, 01:43 PM)martag90 napisał(a): Również ubolewam, że u nas nie rosną takie mebelki na chodnikach... ale cóż. Może taki mamy klimat.
no właśnie ,dlaczego :?! dlaczego u nas nie ma takich mebelków się pytam ?! Cry

mebelek Ci wyszedł Madziu przepiękny !! wszystko mi się w nim podoba i motyw obrazka i cała reszta, wszystko jest cudne ! i prezentuje się przepięknie Smile


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - abask - 05-05-2015

U nas to nawet wstyd coś brać ze śmietnika bo będą Cię uważać za kloszarda haha Wink


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - Merilon - 05-05-2015

Haniu, to swoją drogą Big Grin ale powiem szczerze, że gdyby takie mebelki stały na śmietniku miała bym w nosie opinię sąsiadów Big Grin tylko że u nas nikt takich rzeczy nie wyrzuca tylko sprzedaje, są w o wiele gorszym stanie a ceny jak ze sklepu Big Grin


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - martag90 - 05-05-2015

Merilon napisał(a):tylko że u nas nikt takich rzeczy nie wyrzuca tylko sprzedaje, są w o wiele gorszym stanie a ceny jak ze sklepu Big Grin
o to to!


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - DecouDream - 05-06-2015

Reniu, pochwal się nam zdjęciem "przed"!


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - Ginger - 05-06-2015

Merilon U nas są śmietniki a tu po prostu to jest wystawiane na ulicę przed dom.Nie grzebiesz w śmieciach.Często jest napisane :"Help yourself ". Oznacza to,że możesz sobie to zabrać. W dosłownym tłumaczeniu:"Częstuj się " .Haniu mój brat nazwał mnie cyganem ...a ogólnie rzecz biorąc niektóre Polskie" damy "zamieszkujące moje okolice ( w UK) uważają mnie za wariatkę( jednak jak coś przyniosę za co one płacą to je trafia tzw szlag i chcą to mieć)...a reszta świata za ekscentryczną artystkę.Powiem wam , że ja też się wstydziłam na początku coś brać.Jednak się przełamałam.Chyba pierwszy był domek dla lalek dla mojej córki.Marzyła o starym angielskim domku dla lalek .Nie stać mnie było na taki.Któregoś dnia szłam na ostatnie zajęcia z angielskiego.Domek stał na ulicy gotowy do wywózki .Nie wzięłam domku od razu bo się wstydziłam.Później sobie pomyślałam ,że w zasadzie to nic złego.Zapukałam do domu i zapytałam się czy na pewno domek jedzie na wysypisko.No i Zabrałam domek.Spóźniłam się na zajęcia prawie godzinę, ale domek był tego wart.Ile osób dostało znalezione meble przeze mnie tego nie zliczę.Tutaj nie bawią się w sprzedaż,a za wywóz muszą zapłacić.To albo wystawiają licząc , że ktoś zabierze albo dzwonią do sklepów charytatywnych.Renatko cieszę się,że mogłam Ciebie zainspirować.Przyznam się,że już włączyłam sobie tryb szukania sekretarzyka dla Ciebie ;-). Sekretarzyk( mamy w domu trzy) dla siebie kupiłam.Nie zamierzam go przerabiać.To antyk.Nie wszystko musi być pomalowane i przerobione.Nieraz nie powinno się rzeczy dotykać.Wczoraj wynosiłam swoje rzeczy do sklepu charytatywnego i widziałam piękna komodę.Jednak jej nie zabiorę bo nie mam gdzie wstawić.Jak byłam w Polsce kupiłam magazyn :"Moje Mieszkanie" i tam był podobny fotel na biegunach do tego jaki przyniosłam ostatnio.Cena takiego to ok 900 -1000 zł...Normalnie kasa na ulicach leży.Mam już jeden fotel też przyniesiony.Obiecałam go komuś w Polsce.Czeka na zabranie.A i teraz okazało się,że marzenie mojej teściowej to fotel na biegunach.Prezent jak znalazł.Chyba powinnam pokazać wam moje znaleziska.Te które mają zdjęcia, bo w większości idą zaraz do ludzi.Ludzie się wstydzą brać.Jednak ode mnie już nie.


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - DecouDream - 05-06-2015

Magda, jesteś wspaniała.


RE: Sekretarzyk.Wariacje na temat Secesji str 101 - Ginger - 05-06-2015

No coś Ty DeDuśka Smile. Ty znasz moje ostatnie znaleziska bo zrobiłam im zdjęcia.Wszystkich nie fotografuję.Ja się bardzo cieszę jak coś znajdę i to coś znajdzie nowego właściciela.Nie lubię jak rzeczy się marnują.Szczególnie antyki.Poza skrzynią którą znalazłam i zrobiłam na zamówienie(pamiętacie?) nie sprzedałam ani jednej znalezionej rzeczy.Nawet nie próbowałam.Ja mam wrażenie,że te rzeczy mnie wzywają.Jak fajnie jak się okazuje,że ktoś szukał długo tego co ja akurat znalazłam.Taki ze mnie pośrednik.Kilka mebli wiozłam już do Polski dla najbliższej rodziny.Resztę rozdaję lokalnie.Wcześniej kupowałam meble w sklepach z używanymi meblami lub na targach.Teraz je znajduję.