Już nie pierwsze wypociny Pasady ;o) Torbówka str. 75 - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75) +--- Wątek: Już nie pierwsze wypociny Pasady ;o) Torbówka str. 75 (/showthread.php?tid=1824) |
RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - Vika - 09-08-2014 Pierwsze koty, wróć! - pierwsze butle za płoty Brawo Pasa! Oby Ci się te butle spodobały, bo fajnie wyszło RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - Zuza - 09-09-2014 A co Ty tak marudzisz? Piękna butla! Chyba jeszcze nikt nie zabrał? To ja biorę! RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - wiolka42 - 09-09-2014 Ula to jest jedna butla ? Tyle tych fotek że sie pogubiłam . Fajnie skomponowane i pocieniowane . RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - Ginger - 09-10-2014 Piękna butelka.Jak Tobie tak dobrze idzie to i może mnie się uda.Tyle się na niej dzieje jak na wiosennej łące.Jest co oglądać z każdej strony.Wielowymiarowa.Ilość zdjęć sprawia wrażenie,że pokazujesz kilka butelek a nie jedną. RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - gofira - 09-10-2014 bardzo fajna butelczyna - pierwsza??? no jakoś na pierwsza nei wygląda RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - Virgo_777 - 09-10-2014 Jeśli pierwsza to... szacun ogromny. Co do klejarki, to ja z nią też nie bardzo ten teges RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - Pasada - 09-10-2014 Dziękuję dziewczynki, to naprawdę moja pierwsza butla. Motyw był na całej serwetce, musiałam trochę pokombinować bo wzory zachodziły na siebie. Ale naklejanie szło rewelacyjnie, aż sama byłam zdziwiona, że tak łatwo poszło ;o))) RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - Shanna - 09-12-2014 Buteleczka ladna. Tylko zdjecia kiepskawe RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - Merilon - 09-14-2014 Co tu dużo pisać, fajowa buteleczka, bardzo łądny motyw, kwiaty wyglądają jak malowane RE: Pierwsze wypociny Pasady ;o) Moja pierwsza butelczyna str. 23 - Pasada - 09-21-2014 Naprawdę kobietki jesteście kochane ;o))) Dziękuję za pochwały ;o) Moje drogie dziewczynki, te z Was które śledziły mój wątek od początku wiedzą, że swoją przygodę z decoupage zaczęłam po szkoleniu, które zorganizowała i na które wysłała mnie moja kochana firma. W swej wspaniałości po półtorarocznej ciszy zaproponowali nam kolejne takie szkolenie. Szefostwo wiedząc, że zaczęłam się zajmować tym na poważnie zaproponowało mi kolejny wyjazd - na który ja z dziką radością wyraziłam zgodę ;o)) Zaprezentuję Wam dzisiaj zdjęcia pracy jaką na tym szkoleniu wykonywałyśmy. Szkolenie prowadziła pani Monica Paruta, jedna z najbardziej znanych "twarzy" i instruktorek firmy Stamperia. Fantastyczna kobieta, z ogromnym doświadczeniem, uśmiechem na twarzy i sercem na dłoni ;o)) Jak sama mówiła, ona była tam dla nas ;o)) Można było pytać, marudzić, że nie wychodzi i prosić o pomoc we wszystkim dosłownie ;o)) Było przefantastycznie po prostu ;o) Tu praca, którą Monica wykonała na tym szkoleniu, niestety tylko jedno zdjęcie i to dość kiepskiej jakości. Jak widzicie wątki były trzy, ale na jednym blejtramie oddzielone ozdobną taśmą. Całe szkolenie, było przeprowadzone tak, by pokazać nam jak najwięcej produktów i technik z produktów które mamy w sprzedaży. Między innymi dlatego, że po raz drugi były tam jedynie trzy osoby ;o)) A tu moje wypocinki: Pierwsza praca pokazywała craka jednoskładnikowego i sposoby malowania płótna i pokrywania craka. Środkowy projekt pokazywał jakiś papier do decou w ogromniastej płachcie, takie chyba sprzedawane są jedynie do firmowych sklepów decou - wielkość A3 Na pracy zastosowano pastę żel - przezroczystą po wyschnięciu - widać ją na kiecce anioła i pastę 3d do spękań, do tego pittorico chyba po raz pierwszy mi w życiu wyszło takie super ;o))) Wybaczcie, że odrobinę niedopasowane kolorystycznie. ;o) Jak to mówią pierwsze koty za płoty, a Monica mówi, że niczego się nie osiągnie jeśli się nie ćwiczy o czym wiemy wszystkie ;o))) Najmniej mi się podobała trzecia część płótna, jakoś mi nie podpasowały te motywy, a zostały zaprezentowane, bo to jakiś nowy rodzaj papieru. Tu Monica uczyła nas cieniować obrazy metodą painting (tą co się tak pięknie kwiaty wymalowywuje) ;o)) ale przychojrakowałam i mi oczywiście nie wyszło ;o)) I do tego spękania dwuskładnikowe, ale te już znam ;o)) |