Witam Was :) - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Pierwsze kroki (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=62) +--- Dział: Witalnik (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=63) +--- Wątek: Witam Was :) (/showthread.php?tid=2057) |
Witam Was :) - gabiszonka - 03-30-2015 Witam, jestem Gabriela, Gaba, Gabiszonka zawsze był ze mnie "Pomysłowy Dobromir", lubiłam zrobić coś z niczego, w szarym PRL-u trzeba było sobie radzić. a i później jak przyszło kolorowe, to było taaaakie drogie i niedostępne, że ho ho!!! Kombinowałam całe życie - nie ma paska elastycznego??? - są rajstopy, spódnica ze spodni, spodnie ze spódnicy (przysłowiowo), brak kolorowych ubrań - farba olejna, ciuchy z kolorowanej pieluchy, święty jeans wykorzystywany na 1000 sposobów w zależności do czego już służył i do czego się jeszcze nadać może, makatki robione takimi szpilami - nie wiem gdzie są... itp itd itp itd aaaa i wyszywanki haftem krzyżykowym na szarym płótnie (choć kolor miało brązowawy) - głównie poduszki. Później byłam młoda i korzystałam z życia Powrót zaliczyłam wraz ze szkołą moich Synów... plastyka... technika... kiermasze, pikniki itp itd... i zaczęło się, decupage, origami, art-recykling, plakaty, makaty cuda wianki!! Wciągnęło mnie, zaczęłam znowu kombinować robić "cuda" z kija - może niedoskonałe, ale moje... W każdym bądź razie zaraziłam się na nowo i ta "choroba" nie przechodzi i mam nadzieję, że nigdy nie przejdzie!!! Nie jestem artystką, a zwykłym śmiertelnikiem rzemieślnikiem, odtwórcą.. tchórzem i Wielkim Krytycznym Krytykiem tego co z moich rąk wyjdzie - wszystko nie tak!!! Patrze na Wasze prace i są doskonałe, moje.... pożal się Boże biedactwa!! ale Mój Mąż zachwyca się, chwali i przytula (mnie) za te moje wypociny i... czuję się szczęśliwa... Pozdrawiam Was Wszystkie i Wszystkich )) Gabiszonka RE: Witam Was :) - martag90 - 03-30-2015 Witaj Gabi dobrze, że jesteś bo fajna energia od Ciebie bije na swoje prace dobrze jest czasami popatrzeć oczami innych osób, to forum również daje taką możliwość zatem czekam na Twoje prace - czy to w decou czy innymi technikami wojowane RE: Witam Was :) - DecouDream - 03-30-2015 Hej Gabi! Dobrze trafiłaś RE: Witam Was :) - cavi - 03-30-2015 Witaj pokrewna duszo Też się rzucam od techniki do techniki przez całe życie. A w PRL-u makatki z wiskozy opalanej nad świeczką robiłaś? Czekam na Twój wątek z pracami (a raczej wątki, bo ten nie-decu też na pewno będzie ciekawy). RE: Witam Was :) - wiolka42 - 03-30-2015 Witaj . Ja tez widze w Tobie pokrewną duszę. Tylko że mój się nie zachwyca, nie przytula , nie chwali . Pożycz swojego . RE: Witam Was :) - malgana - 03-30-2015 Cześć Gabi, dobrze trafiłaś, tu prawie każda jest takim niespokojnym duchem, działa w wielu kierunkach, dziewczyny robią "coś z niczego" Cieszę się, że jest nas więcej Pokazuj swoje dzieła, czekamy RE: Witam Was :) - gabiszonka - 03-30-2015 Bardzo dziękuję za tak serdeczne powitanie )) Troszkę się porozglądam po forum na razie, zobaczę co gdzie się wstawia, żebym po łapach od Moderatorów nie dostała , a potem zamknę oczy i jednym kliknięciem powstawiam te swoje makabreski Wiele nie mam, bo poszły w świat RE: Witam Was :) - malgana - 03-30-2015 Wiesz, moja rada: pod każdym wątkiem masz możliwość subskrybować dany wątek - wtedy nic Ci nie ucieknie. U mnie trochę potrwało, zanim na to wpadłam. RE: Witam Was :) - gabiszonka - 03-30-2015 (03-30-2015, 10:40 AM)cavi napisał(a): A w PRL-u makatki z wiskozy opalanej nad świeczką robiłaś? Coś sobie przypominam... I włóczkę pamiętam... Mama kupiła taką białozieloną, brrrrr kapcie robione na drutach z niej miałam... brrrrr. To się nad świeczka paliło i takie gorące do płótna czepiało... coś mi się tak ćmi po mózgu... Ale najlepsze były makatki co się robi taką igłą specjalną i na prawej stronie takie pętelki wychodzą. Nie wiem skąd to moja Mama wytrzasnęła, ale wytrzasnęła RE: Witam Was :) - cavi - 03-30-2015 Tak, kapcie się też robiło często z tej wiskozy Ja przez lata miałam kropkę na palcu po kapniętej gorącej wiskozie A te pętelkowe kojarzę, moja Mama zdaje się takie tworzyła, ja osobiście nie. |