Dziękuję dziewczyny!!!! Wasze komentarze łechcą moje ego że nie wiem hi hi hi :-) Odpowiadając na pytanie b-b - są w wypadku kufrów dla mam - serwetki, dla taty - papier, dla pary młodej - papier ryżowy silnie podmalowany :-)
Dziewczyny, wiadomo z racji niemienia czasu, lub też słabej jego organizacji (bo i ta bywa, wiadomo ;-)) nie robię nic tak od siebie, czy dla siebie. Że gdzieś tam się pojawiają te moje robótki, to ludzie szczególnie z grona bliższych czy dalszych znajomych i ich znajomych, i tych znajomych znajomych znajomych zamawiają okolicznościowe suweniry. Tematyka ślubna to dla mnie dość drażniący obszar jeśli chodzi o motywy - gdyż takich słodkopierdzących z gołąbkami i serduszkami nienawidzę dosłownie. No ale cóż czasem trzeba się ugiąć i dla świętego spokoju i PLN-ów rzecz jasna coś tam nadłubać, bo z resztą farby i inne "dziekcia" kosztują i to niemało.
Te butle to właśnie przykład robótek okazyjnych, szybka i łatwa zabawa.
Wczoraj popełniłam kolejną z tym samym motywem dzieciakowym, ale innym dodatkiem, bo nie umiałabym dwa razy tak samo czegokolwiek zrobić.