04-04-2012, 03:38 PM
Wow, fantastyczne dzieła. Jeśli w tym roku znów dziewczynki będą robić szopki odgapię pomysł. Składanki karteczkowe, bodajże nazywa się kusudamą jeśli dobrze kojarzę. Podziwiam za cierpliwość składania kilkudziesięciu jak nie kilkuset tych trójkącików na łabędzia i jego porywam, dla rodziców - w końcu nazwisko do czegoś zobowiązuje A tego jadalnego poproszę jako przystawkę