A więc (tak, wiem, że od "a więc" się nie zaczyna, ale co tam ;o)) ) pokazuję moje pierwsze prace.
Na pierwszy rzut to nieszczęsne pudełko ze szkolenia Stamperii, które mi się nie podoba.
Te przenikające się kolory, które się nie przenikają (a u pani ze Stamperii - mistrzostwo świata), ten kolor maskujący przyklejony motyw, uhhh okropność i do tego jeszcze się zrobił krak na tej farbie choć nie wiem skąd.
no i pierwszy transfer (wszystko na pierwszy raz wytarte na tych zajęciach)
Niestety zdjęć dwóch prac, tych lepsiejszych nie posadam w tym momencie.
I popełniona bombka (gdzieś reszta zdjęć zaginęła - nie wszystkie też były udokumentowane)
Jak na razie więcej nie mogę wstawić bo znikło okno załączników.
Na pierwszy rzut to nieszczęsne pudełko ze szkolenia Stamperii, które mi się nie podoba.
Te przenikające się kolory, które się nie przenikają (a u pani ze Stamperii - mistrzostwo świata), ten kolor maskujący przyklejony motyw, uhhh okropność i do tego jeszcze się zrobił krak na tej farbie choć nie wiem skąd.
no i pierwszy transfer (wszystko na pierwszy raz wytarte na tych zajęciach)
Niestety zdjęć dwóch prac, tych lepsiejszych nie posadam w tym momencie.
I popełniona bombka (gdzieś reszta zdjęć zaginęła - nie wszystkie też były udokumentowane)
Jak na razie więcej nie mogę wstawić bo znikło okno załączników.