03-05-2012, 01:03 PM
Oj dziewczyny, dziękuję Wam za optymistyczne słówka Vika, faktycznie Twoja wyobrażnia działa, tak to jest a właściwie był kominek Obecnia jest tylko wkład i duuuuuża rura, ale najważniejsze,ze grzeje! Obudowa / dzieło mojego młż./ niestety swego czasu się zawaliła: Cóż, butelki niestety puste, ale jest nadzieja na uzupełnienieCzas nalewek niuedługono i następna próba zdjęć......
Troszkę nie pokolei Wybaczcie