Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moja twórczość czyli kilka srok za ogon;-)
#1
Nie spodziewałam się, że tak mi się to spodoba. Zachwycałam się cudami innych aż się wkurzyłam, rozrobiłam masę solną i okazało się, że ja też potrafię coś ulepić. Moje pierwsze koślawe prace:
               
I kolejne
       
Najnowsze

           


Załączone pliki Miniatury
                   
Zapraszam na mój blog
http://elilka.blogspot.com/
Odpowiedz
Reklama
#2
Jesli to sa Twoje poczatki to uwazam, ze bardzo udane. Aniola stroza moglabym zabracSmile
Odpowiedz
#3
Bardzo udane początki Smile
Jakimi farbami malujesz? Lakierujesz??
Odpowiedz
#4
Elila warto było się wkurzyć Wink Takimi aniołkami mogłabym poobwieszać pokój dziewczynek. Śliczne są Smile
Odpowiedz
#5
(05-09-2012, 08:55 AM)vika napisał(a): Bardzo udane początki Smile
Jakimi farbami malujesz? Lakierujesz??

Viko, używam wszystkich produktów do decou. Maluję farbami akrylowymi i lakieruję lakierem do drewna.
Zapraszam na mój blog
http://elilka.blogspot.com/
Odpowiedz
#6
Jak wiecie długo nie było mnie na forum ale przez ten czas wiele się u mnie działo. Tworzyłam w wielu nowych dla mnie technikach. Ostatnio zafascynowała mnie papierowa wiklina.
                   
Zapraszam na mój blog
http://elilka.blogspot.com/
Odpowiedz
Reklama
#7
(11-16-2012, 12:11 PM)Ataner napisał(a): Wianuszek z trzeciego zdjęcia bardzo mi się podoba.

Dzięki! To mój pierwszy wianek z papierowej wikliny. Ogólnie zrobiłam ich ok 25 szt na różne okazje, głownie na Święto zmarłych, na groby moich bliskich.

Jeszcze parę moich plecionek
                   
Zapraszam na mój blog
http://elilka.blogspot.com/
Odpowiedz
#8
Piękne plecionki! I jakie równe!!

Porywam dzwonek! Smile
Pozdrawiam Zuza Smile
Odpowiedz
#9
Bardzo ladneSmile
Odpowiedz
#10
(11-18-2012, 09:05 PM)grarut napisał(a): O wiklinie nie piszę, bo tutaj każdy wie, że próbowałam i niestety nie podołałam, poległam w tym temacie i tyle. Za to podziwiam tych którzy posiedli tą umiejętność. Ale wrócę do aniołków. Bardzo ładnie wychodzą ci te aniołki, szatki super, kolorystyka też ok. Ale buzie niektórych z nich są straszne. Na przykład ten serduszkowy aniołek w zielonej szacie. No twarz ma tak pomalowaną, że wygląda na upadłego anioła, te usto-serduszko kojarzy mi się z....
Z kolei ten anioł z dzidziusiem. Usta u jednego i drugiego wyglądają, jakby ktoś powybijał im zęby i przez zaciśnięte zaczyna sączyć się krew - makabrycznie. No i ten rysunek ust, wywinięte do góry z wielką przesadą. Twarze tych aniołków wyglądają tak, jakby ociekały krwią. Natomiast cała reszta zrobiona pięknie, i fałdy na sukience i rożek dzidziusia. Cudo. I jeszcze ten aniołek stróż - śliczny. Ale twarz zrobiona jest tak, jakbyś podglądała charakteryzatora z filmu Planeta Małp. Sory za szczerość, ale .... sama zresztą wiesz.

Grarut, ale się uśmiałam!!! Od razu poprawiłaś mi humor ;-DDD
Pięknie powiedziane i ubrane w słowa!!!
Absolutnie się nie gniewam, wiem że talentu malarskiego to ja nie mam... To były moje pierwsze anioły, dopiero się uczyłam... Od dawna nic nie lepiłam, ale jak tylko będę, to przypominać będę sobie Twoje słowa...;-) Dobra, muszę wytrzeć ekran bo trochę opluła...;-) Kocham Cię za to!!!Heart
Zapraszam na mój blog
http://elilka.blogspot.com/
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl