Witam
Oto moje początki.
Pomysł decoupage powstał na potrzebę bazarku dla potrzebujących zwierzaków.Poczytałam ,popatrzyłam na różne prace i stwierdziłam OK prościucha - pomaluj,wytnij,przyklej ,polakieruj i gotowe.Nooooo wtedy to było takie proste...Po walkach z pędzlami ,pudełkami ,motywami serwetek jak i nimi samymi powstało kilka tworów.Cieszę się ,bo rozeszły się w mgnieniu oka i nawet po rozsądnych cenach.Cel osiągnięty - zwierzaki żarcie dostały!
A mnie wciągnęło i robię dalej
oooo i jeszcze takie-oczywiście bez cieniowania bo do tego etapu jeszcze nie doszłam
Oto moje początki.
Pomysł decoupage powstał na potrzebę bazarku dla potrzebujących zwierzaków.Poczytałam ,popatrzyłam na różne prace i stwierdziłam OK prościucha - pomaluj,wytnij,przyklej ,polakieruj i gotowe.Nooooo wtedy to było takie proste...Po walkach z pędzlami ,pudełkami ,motywami serwetek jak i nimi samymi powstało kilka tworów.Cieszę się ,bo rozeszły się w mgnieniu oka i nawet po rozsądnych cenach.Cel osiągnięty - zwierzaki żarcie dostały!
A mnie wciągnęło i robię dalej
oooo i jeszcze takie-oczywiście bez cieniowania bo do tego etapu jeszcze nie doszłam