03-02-2013, 06:25 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-02-2013, 06:26 PM przez makowababuszka.)
Erato - a tam widać nie widać... Widać u mnie w domu, tutaj niekoniecznie, robię po prostu to na co mam zamówienie, a że dobrze wychodzą to już w ogóle bajka
satori - mufinkowe pudełeczko to w ogóle był przypał straszny heh, malutki i przesłodzone, pomysł ogólnie był zupełnie inny, wyszła jak zawsze Co do kolorów to które świeczniki masz na myśli? W sumie to większość doboru jest raczej dziełem przypadku ale ja stwierdzam że re przypadki dają najlepsze efekty zazwyczaj...
satori - mufinkowe pudełeczko to w ogóle był przypał straszny heh, malutki i przesłodzone, pomysł ogólnie był zupełnie inny, wyszła jak zawsze Co do kolorów to które świeczniki masz na myśli? W sumie to większość doboru jest raczej dziełem przypadku ale ja stwierdzam że re przypadki dają najlepsze efekty zazwyczaj...