10-19-2014, 11:20 PM
Ja to widzę tak:
Jest rok 2014, październik.
Oglądamy sobie prace różnych ludzi na tym forum.
Piszemy co chcemy, bo podoba nam się: jednemu coś, drugiej coś innego.
Za jakieś 100 lat nasi potomkowie siedzą i oglądają nasze prace i zachwycają się: "Ty, patrz, jaki kaloryfer, a te tace to poezja. Ty zobacz na butelki, że też w XXI wieku takie butelki potrafili tworzyć". Ktoś następny: "Ty zobacz, ile metalu jest w tych pracach, dzis wszystko robione jest "na lekkości" Zamiast skrzyneczek na klucze będą pewnie skrzyneczki na chipy i każda dziedzina naszego życia będzie totalnie odmieniona. Póki co radujmy się tym, co mamy.
Podziwiam piękne prace w tym wątku
Jest rok 2014, październik.
Oglądamy sobie prace różnych ludzi na tym forum.
Piszemy co chcemy, bo podoba nam się: jednemu coś, drugiej coś innego.
Za jakieś 100 lat nasi potomkowie siedzą i oglądają nasze prace i zachwycają się: "Ty, patrz, jaki kaloryfer, a te tace to poezja. Ty zobacz na butelki, że też w XXI wieku takie butelki potrafili tworzyć". Ktoś następny: "Ty zobacz, ile metalu jest w tych pracach, dzis wszystko robione jest "na lekkości" Zamiast skrzyneczek na klucze będą pewnie skrzyneczki na chipy i każda dziedzina naszego życia będzie totalnie odmieniona. Póki co radujmy się tym, co mamy.
Podziwiam piękne prace w tym wątku