08-02-2013, 08:37 AM
oh kochane jesteście, tak mnie tu ładnie chwalicie :-) faktycznie miałam łatwo bo ramka miała już wypukłe róże, dlatego moje pierwsze kucie właśnie zrobiłam na niej. Jeśli chodzi o patynowanie, rzeczywiście mogło być mocniej, ale ramkę robiłam dla koleżanki i nie wiedziałam, czy lubi takie stare srebro. Zuza- nie moje kochane Chełmno, ponieważ ramka była dla osoby, która w tym roku pierwszy raz była w Paryżu i w dodatku jest fotografką - więc wyobraź sobie jakie Paryż zrobił na niej wrażenie, wiedziałam po prostu że motyw wieży Eiffla jej się spodoba :-) i miałam w sumie rację, bo wczoraj jej podarowałam moje dzieło i była zachwycona. I wiecie co dziewczynki kochane właśnie o to w tym decu właśnie chodzi, że swoją pracą, która sprawia nam taaaaaaaaaaaaaaaaką przyjemność sprawiamy jeszcze radość innym :-) jeszcze raz dzięki za miłe słowa i piątkę w dzienniczku. Acha niedługo się pochwalę szkatułka skutą, ale zanim się z nią wygrzebię to nie wiem ile czasu minie, bo ostatnio brakuje mi chwili dla siebie.