Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 15 głosów - średnia: 3.8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
abask i decu - chustecznik 544 Taboret 543
#51
W tym roku 120 pisanek chyba nawet z haczykiem Wink) Za chwilkę kilka wrzucę bo teraz rodzinka miauczy o obiadek Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
Reklama
#52
O, Jesuuuu Big Grin
Odpowiedz
#53
                   

Kilka pisanek a później kolejne Wink W tym roku robiłam pierwsze ażurkowe Wink

                   

                   

                   

                   

                   

                   

                   

                   

                   
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#54
Wow, ale ilość! Napracowałaś się... Podziwiam te zabawy z wierceniem, ale szczerze mówiąc, bardziej chwytają mnie za serce te nie wiercone. Czy te na ostatnich zdjęciach (poza całkiem ostatnim) to są strusie? Bo wyglądają kolosalnie Big Grin One najbardziej mi się podobają.
Odpowiedz
#55
                   

Erato... Są wielkości strusiej ale porcelanowe Wink))

                   
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#56
Jedna w drugą przepiękne. Bardziej podobają mi się decu, ale i te wiercone przepiękne. Chyba potrzeba strasznie dużo cierpliwości na te ażurki??
Odpowiedz
Reklama
#57
Przy ażurkach jest dużo pracy, pyłu i hałasu ale zawsze chciałam robić takie ażurkowe. Dostałam od Mikołaja mini wiertarkę to i się bawię teraz. Na dodatek na nie miałam największy popyt Wink

                   

                   

                   

                   
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#58
Dinozaurkowe the best!
Odpowiedz
#59
A teraz coś innego w przerwie z pisankami. Kocia kuweta dostała nową szatę. Na wierzchu kawałek pleksi ozdobiony decu. W kuwecie wywiercone otworki i pleksi zamocowana na śrubki. W środku jest żarówka. Miał być z tego podświetlany obraz ale spód pomalowałam kilka razy czarną farbą i światło nie przebija. Zrobiłam więc drugi ale w bieli. Cyknę fotki i Wam pokażę Wink

               


Załączone pliki Miniatury
   
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#60
Z konewką to cała historia. najpierw pochlapałam sobie jednym odcieniem, potem dołożyłam drugi... I jak tak sobie na nią patrzyłam to pomyślałam, że dorzucę kolejny bo normalnie fajnie mi się chlapało. Nie tylko po konewce... Kafelki w kuchni też się pochlapały tudzież inne przedmioty Wink
Faktem jest, że konewkę mi zabrano a podrzucono w zamian inną do obróbki Wink)
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl