11-25-2013, 02:27 PM
Aaaa może faktycznie ten lakier za gęsty, bo to była końców małej puszki fluggera. Teraz na nowych pracach jest mniej smug. Ja przyprasowałam te serwetki, ale i tak po prasowaniu, odczekaniu aż wystygnie i nakładaniu warstwy kleju na wierzch to mi się marszczy. I tak się zastanawiam czy to nie klej jest zbyt wodnisty. Bo miałam jakiś stamperii mały na początek i jakoś nie marszczyło mi się tak, teraz kupiłam duże opakowanie kleju firmy Daily Art i wszystko co przykleję na żelazko i potem posmaruje tym klejem to się marszczy. Ale może to na zasadzie złej baletnicy itd.
A po Waszych opiniach nie boje się brać za nowe rzeczy
A po Waszych opiniach nie boje się brać za nowe rzeczy