[hanzior]

Zacznę tak: moje początki na forum były dość "oryginalne" Dodac muszę, że z mojej winy, ale nieświadomie. Vika szybko mi wyjaśniła o co chodzi To odnośnie tego, że niektórzy juz mnie przywitali na forum Rzeczywiście tak było.
Czym się zajmuje i na czym się znam. Może najpierw czego chciałbym się nauczyć. Przynajmniej podstaw robienia takich cudeniek jak widziałem tu na forum. Pasjonuję się robieniem różnych rzeczy z drewna w naturalnej postaci: gałęzie, stare pnie, korzenie itp. Moja żona twierdzi, że jak ktoś widzi kawałek drewna co się nadaje na spalenie w ognisku to ja widzę wieszak, ramkę albo jakąś twarz itd
od jakiegoś czasu zacząłem robić różne szkatułki, stojaki, wieszaki itd. Do tej pory po prostu je malowałem farbami, olejem, lakierobejcą itd. Chciałbym spróbować ozdabiac je w sztuce decoupage. Powiedzmy że coś niecoś 'liznąłem" tematu, ale wyniki były mizerne(dla mnie). Obdarowani byli zachwyceni, ale nie ja. Były to 'tablice pamiątkowe' dla naszych chrześniaków. Naturalne kawałki drewna z motywami komunijnymi i zdjęciem chrześniaka. wszystko teoretycznie zgodnie z decoupage. No i tu muszę nawiązać do różnych postów, gdzie czytałem , że pierwsze prace lądowały w koszu. mam wrażenie, że w 99% wszyscy na tym forum do końca nie są zadowoleni z końcowego efektu i obiecują sobie, że następnym razem zrobią to lepiej!? Ja tak mam. W zasadzie nie mogę pokazać swoich prac bo raczej nie są związane z decoupage. Niektóre są w stylu shabby chic, ale z tego co wiem to nie jest decoupage (no a mam ścisłe wytyczne od administratorów i nie będę ryzykował ) Jeżeli Vicka pozwoli mi pokazać to wtedy pokażę;(
pozdrawiam hanzior