Mery do ciebie jeszcze z przeglądem twojego wątku nie dotarłam ale lubię twój monogram...Ten Klimat Wiktoriański..trochę w sepii nabyłam po serialu "Coper". Lubię kryminały..a filmy kostiumowe bardzo.Zwracam uwagę na scenografię..i właśnie z "Coperem"( nie wiem jaki tytuł był w Polsce..Glina?) mi się ta seria 3 skrzynek kojarzy..toporna..i prosta..ale i ma koronki . Zaraz wam pokaże mój nieudany eksperyment z krakami..czyli stolik do kawy..Może jednak nie zaraz..nie wiem gdzie mam zdjęcia..Muszę poszukać.To może coś z motywem miłosnym?Wszak Walentynki za tydzień? Pudełko z całuśnikami najpierw było fotografowane zanim pomalowałam w środku..już wspominałam,ze jestem w gorącej wodzie kąpana..i robię zdjęcia zanim je skończę w celach korekcyjnych...a potem już jak pudełko sobie pójdzie do kogoś innego to nie ma szansy by zrobić ponownie.Serduszka z napisem Love..to była mordęga..każdą literkę napisałam sama czarną farbą..nie miałam wtedy drukarki laserowej..a i nie wiedziałam,ze i atramentową można robić transfer..ale powiem to tak :"były dla mnie terapeutycznym zajęciem..bo miłości nie czułam w sobie w danym momencie wcale"...a wiadomo..afirmacje bardzo są pomocne.
Miłosnych rozterek ciąg dalszy...
I jeszcze trochę Power of Love
Miłosnych rozterek ciąg dalszy...
I jeszcze trochę Power of Love