02-12-2014, 12:20 PM
Ginger, z tymi sikami to był żart taki A że nie przepadam za dziećmi to inna sprawa, ale to nie ma większego znaczenia przy ocenie pracy, przy czym akurat takie fotki w stylu Anne Geddes (bardzo teraz popularne, wiele osób takie robi stylizując się na nią i niektórzy miewają bardzo dobre efekty) bardzo doceniam jako fotografie po prostu. W pracy dekupażowej tak samo nie użyłabym zdjęcia słodkiego bobaska, jak i słodkiego szczeniaczka, bo nie umiałabym podejść do takiego zadania tak, żeby w tym nie widzieć kiczu. Jak kto inny zrobi, to (czasem) mi się podoba
Co do Twojego stylu pisania to oli chyba chodziło wyłącznie o interpunkcję, tj. nieużywanie żadnych znaków przestankowych poza kropkami i to zazwyczaj podwójnymi, co faktycznie sprawia, że tekst dość trudno się czyta, ma się wrażenie, że wszystko powiedziałaś na jednym oddechu. Teraz napisałaś zwyczajnie i odbiór jest łatwiejszy, przynajmniej dla mnie. Nie chodzi o to, co piszesz, tylko jak
Co do Twojego stylu pisania to oli chyba chodziło wyłącznie o interpunkcję, tj. nieużywanie żadnych znaków przestankowych poza kropkami i to zazwyczaj podwójnymi, co faktycznie sprawia, że tekst dość trudno się czyta, ma się wrażenie, że wszystko powiedziałaś na jednym oddechu. Teraz napisałaś zwyczajnie i odbiór jest łatwiejszy, przynajmniej dla mnie. Nie chodzi o to, co piszesz, tylko jak