02-13-2014, 03:29 PM
Fajne te Wasze rozmowy o języku i językowych wpadkach Ja niestety nie posługuję się żadnym innym językiem oprócz polskiego, nad czym zresztą ubolewam i mam zamiar to zmienić
Ale i tak drażnią mnie w mowie potocznej takie naleciałości z języka ang. czy innego. Jak już mówimy po polsku- mówmy wyraźnie i poprawnie Przecież jest tyle różnych określeń , przymiotników, nazw, które można stosować zamiennie. Denerwuje mnie też język stosowany przez polityków. Używają czasami trudnych, wyszukanych słów, określeń , których znaczenia trzeba szukać w słowniku. Po co? Chcą zabłysnąć swoją elokwencją, czy dać do zrozumienia jacy to są mądrzy i oczytani.....ale o tym można by długo dyskutować, a to nie jest miejsce na takie dyskusje Zgadzacie się ze mną?
Ale i tak drażnią mnie w mowie potocznej takie naleciałości z języka ang. czy innego. Jak już mówimy po polsku- mówmy wyraźnie i poprawnie Przecież jest tyle różnych określeń , przymiotników, nazw, które można stosować zamiennie. Denerwuje mnie też język stosowany przez polityków. Używają czasami trudnych, wyszukanych słów, określeń , których znaczenia trzeba szukać w słowniku. Po co? Chcą zabłysnąć swoją elokwencją, czy dać do zrozumienia jacy to są mądrzy i oczytani.....ale o tym można by długo dyskutować, a to nie jest miejsce na takie dyskusje Zgadzacie się ze mną?