03-05-2014, 09:14 PM
Jomajka haha, doooobre!
Madziulku, mam nadzieję, że się nie pozłościsz, wrzucę też coś od siebie, bo do dziś się nad sobą zastanawiam
W tygodniu zaraz po feriach wstałam wyspana do pracy 5:50, dałam królikowi jeść, odwiedziłam łazienkę, zaczęłam przygotowywać śniadanie i słyszę z sypialni "Skarbku, Skarbku", poszłam do Mężula z ciekawością, a on się mnie pyta "Co Ty robisz?" Ja, że się zbieram do pracy, o co mu chodzi. A on: "Chodź spać, jest po drugiej."
Madziulku, mam nadzieję, że się nie pozłościsz, wrzucę też coś od siebie, bo do dziś się nad sobą zastanawiam
W tygodniu zaraz po feriach wstałam wyspana do pracy 5:50, dałam królikowi jeść, odwiedziłam łazienkę, zaczęłam przygotowywać śniadanie i słyszę z sypialni "Skarbku, Skarbku", poszłam do Mężula z ciekawością, a on się mnie pyta "Co Ty robisz?" Ja, że się zbieram do pracy, o co mu chodzi. A on: "Chodź spać, jest po drugiej."
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."