hahaha...ale Mnie Hania rozweseliła..Ja pisałam do Zuzy a inwestorka to Emma...Emma ma pieniądze.Nie wiem czemu mi nie zapłaciła.W zasadzie od wiosny marudziła mi o tej skrzyni.Jeszcze nawet zleciła kupić ją.Gdyby to był ktoś obcy to za poszukiwanie marżę by sobie doliczył.No nic ale skrzynię znalazłam.Nie policzyłam jej za swoją prace tylko za materiały( to jest żona kolegi mojego męża),wiec ta skrzynie ma za bardzo niską cenę.Wiedziała kiedy kończę i kiedy mój mąż jej zawiezie do domu.W zasadzie gdyby nie ona to pewnie by ta skrzynia nie powstała.Ona wie,ze nie zapłaciła za moją pracę.Dałam jej kosztorys.Ogólnie nie zapłaciła za to co na tą skrzynie wydałam.Jeszcze na dodatek już robi plany na biblioteczkę i kolejną skrzynię.A niech się gryzie w nos.Taka skrzynia do zrobienia na ebay kosztuje 100f ( z przesyłką)...wyślę jej linki gdzie co ma kupić..Jeśli ona nie szanuje mnie i więcej się nie dam zrobić.Gdy mąż z kolegą zawieźli jej tą skrzynie i nie dostałam tych pieniędzy które za nią zawołałam.Wysłałam jej smsa czy by mi mogła zapłacić bo jadę na wakacje.Napisała,ze zobaczy co się da zrobić...i to wszystko.Wracam do UK za 5 tyg.Jeśli nie zapłaci mi za nią.Poproszę o zwrot...wtedy sprzedam ją za prawdziwe pieniądze.Fakt faktem jeśli nie szanujesz swojej pracy i chcesz robić komuś przysługi to czasem trafisz na kogoś kto ma ciebie za nic.Zrobiłam też kolejny numer...Kobietka w Złocieńcu cały czas marudziła mi bym kupiła jej coś w UK.Nie było to tanie.Truła mi za każdym razem jak mnie widziała..Kupiłam jej...a ona z tego zrezygnowała.Kolejne zamrożone aktywa...Przez takie akcje jestem w pewien sposób unieruchomiona ah..Dziękuję za miłe słowa... Cieszę się,ze moje próby z cieniowaniem wam się podobają.Dostałam na urodziny od koleżanki starą skrzynię...którą znalazła na ulicy, ale tamtej chyba ozdabiać nie będę.Pokażę wam po wakacjach jak wrócę do "domu" jak ona wygląda.
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości