06-02-2015, 02:25 PM
Dziękuję dziewczynki za komentarze.Motylki troszkę poprawione były potem...a intensywność kolorystyczna jest pod gusta Brytyjek . Malola pasta na pudełku z balonami to jakiś tani wypełniacz do drewna...chodziło o to by to się kruszyło i rozpadało.Nie chodziło mi o to by było idealnie kartkowo.
Teraz pokażę wam dziewczynki moje pierwsze próby zaklinania drewna w metal. Miałam zamówienie na pudełko ze smokami i pomyślałam sobie,że taka oprawa byłaby najlepsza.Użyłam do tego celu płatków do srebrzeń( przeważnie złoceń ) .Chciałam by było nieregularnie i wymiarowo dlatego użyłam kleju na gorąco do wytworzenia wzoru jaki sobie obmyśliłam.Miałam problem z nabyciem zapięcia.Parę pomysłów miałam(np. skórzany pasek na klamerkę), ale ostatecznie skończyło się tradycyjnie.
Teraz pokażę wam dziewczynki moje pierwsze próby zaklinania drewna w metal. Miałam zamówienie na pudełko ze smokami i pomyślałam sobie,że taka oprawa byłaby najlepsza.Użyłam do tego celu płatków do srebrzeń( przeważnie złoceń ) .Chciałam by było nieregularnie i wymiarowo dlatego użyłam kleju na gorąco do wytworzenia wzoru jaki sobie obmyśliłam.Miałam problem z nabyciem zapięcia.Parę pomysłów miałam(np. skórzany pasek na klamerkę), ale ostatecznie skończyło się tradycyjnie.