Jasne Marta że rozumiem o co ci chodzi. Bardzo podoba mi się ten długi wpis.Doskonale cie rozumiem i przyznaje rację.Jest jeden myk.Produkt jest już gotowy a klient myśli inaczej niż twórca.Mozna tworzyć jak się lubi ale nie można się zawalić swoimi pracami.sukces polega w tym by zrobić to co się sprzeda.Drugi raz takiego pudełka nie zrobię a pokazało mi że moje obserwacje gustów są prawidłowe.
Niciarka w stylu Vintage str 116
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości