FutrzaQ - ja cieniowania również się dopiero uczę ;o))
Pokażę Wam jeszcze co wymodziłam dla nauczycielki na zakończenie roku. ;o))
Inspiracją była wcześniej zrobiona przeze mnie zakładka do książki.
Jedna wytyczna miało być nieeebieeeskoooo ;o)) bo pani lubi niebieski ;o))
Kombinowałam zdjęcie pani na wieku, a zdjęcie klasy w środku, bo pudło miało być dodatkiem do prezentu od wszystkich dzieciaków. Ale że dzieciaki wykombinowały kolaż ze zdjęciami to nie chciały więcej zdjęć.
Z kolei ja nie chciałam, by te pudełko było "bezosobowe" więc zdjęcie pani wskoczyło do środka, a na wierz dziecię me wymyśliło sowę. Sowę (bo pani wystąpiła jako sowa w ich wspólnym drzewie genealogicznym, które wspólnie robiły w pierwszej klasie).
Pinterest w tym wypadku był pomocny i za 4 podejściem znalazłam właściwa sowę, wprost idealną ;o)
Ich pani to kobiecinka drobna, zawsze elegancko ubrana z makijażem i dobraną biżuterią do stroju, więc sowa pasowała idealnie, ale jej kolory do kolorów pudełka już niekoniecznie. Była seledynowo paselowo zielona, całe szczęście, że podczas wydruku w ksero drukarka zrobiła przekłamanie w turkusy ;o))) Alleluja ....
Środek za to załatwiłam koncertowo. ;o(
Żeby bejca nie przebiła przez białą farbą pociągnęłam ją lakierem i było ok, podmalowałam na biało, żeby było coś widać na tym niebieskim, zadowolona przykładam wieko i co.....
I pani "dynda" na huśtawce do góry nogami ;o((
W związku z tym, że rozmontowałam zaczepy to się machnęłam i musiałam wszystko zrywać. Po zerwaniu zapomniałam pomalować lakierem i bejca przebiła białą farbę ;o((
Podmalowałam, przygotowałam wszystko do kolejnego transferu i co sie okazało????? Że podmalowałam dokładnie tak samo jak poprzednio ;o((
Dlatego napis wylądował na górze zamiast na dole, musiałam tak zostawić, bo już nie miałam czasu tego zdzierać i przerabiać ;o((
Zdecydowanie lepiej ten napis by pasował na dole, ale....
Jedyne pocieszenie w tym, że pani była zachwycona, ale czy rzeczywiście?
Oczywiście pani dostała również zakładkę do kompletu ;o))
Piszcie jak Wam się podoba, albo co się nie podoba.
Całe pudło jest pomalowane lakierem z dodatkiem srebrnej farby z empiku. Farba się fajnie rozpuszcza i zostawia taki perłowo srebrny połysk.
A tak poza tematem, w empikach są letnie wyprzedaże i większość serwetek i chusteczek jest przeceniona - 50% jeśli coś Wam tam wpadło kiedyś w oko warto zajrzeć ;o))
Pokażę Wam jeszcze co wymodziłam dla nauczycielki na zakończenie roku. ;o))
Inspiracją była wcześniej zrobiona przeze mnie zakładka do książki.
Jedna wytyczna miało być nieeebieeeskoooo ;o)) bo pani lubi niebieski ;o))
Kombinowałam zdjęcie pani na wieku, a zdjęcie klasy w środku, bo pudło miało być dodatkiem do prezentu od wszystkich dzieciaków. Ale że dzieciaki wykombinowały kolaż ze zdjęciami to nie chciały więcej zdjęć.
Z kolei ja nie chciałam, by te pudełko było "bezosobowe" więc zdjęcie pani wskoczyło do środka, a na wierz dziecię me wymyśliło sowę. Sowę (bo pani wystąpiła jako sowa w ich wspólnym drzewie genealogicznym, które wspólnie robiły w pierwszej klasie).
Pinterest w tym wypadku był pomocny i za 4 podejściem znalazłam właściwa sowę, wprost idealną ;o)
Ich pani to kobiecinka drobna, zawsze elegancko ubrana z makijażem i dobraną biżuterią do stroju, więc sowa pasowała idealnie, ale jej kolory do kolorów pudełka już niekoniecznie. Była seledynowo paselowo zielona, całe szczęście, że podczas wydruku w ksero drukarka zrobiła przekłamanie w turkusy ;o))) Alleluja ....
Środek za to załatwiłam koncertowo. ;o(
Żeby bejca nie przebiła przez białą farbą pociągnęłam ją lakierem i było ok, podmalowałam na biało, żeby było coś widać na tym niebieskim, zadowolona przykładam wieko i co.....
I pani "dynda" na huśtawce do góry nogami ;o((
W związku z tym, że rozmontowałam zaczepy to się machnęłam i musiałam wszystko zrywać. Po zerwaniu zapomniałam pomalować lakierem i bejca przebiła białą farbę ;o((
Podmalowałam, przygotowałam wszystko do kolejnego transferu i co sie okazało????? Że podmalowałam dokładnie tak samo jak poprzednio ;o((
Dlatego napis wylądował na górze zamiast na dole, musiałam tak zostawić, bo już nie miałam czasu tego zdzierać i przerabiać ;o((
Zdecydowanie lepiej ten napis by pasował na dole, ale....
Jedyne pocieszenie w tym, że pani była zachwycona, ale czy rzeczywiście?
Oczywiście pani dostała również zakładkę do kompletu ;o))
Piszcie jak Wam się podoba, albo co się nie podoba.
Całe pudło jest pomalowane lakierem z dodatkiem srebrnej farby z empiku. Farba się fajnie rozpuszcza i zostawia taki perłowo srebrny połysk.
A tak poza tematem, w empikach są letnie wyprzedaże i większość serwetek i chusteczek jest przeceniona - 50% jeśli coś Wam tam wpadło kiedyś w oko warto zajrzeć ;o))