03-01-2015, 11:20 PM
Sporo V33 używam. Matowy jest po kilku warstwach zbyt mleczny jak dla mnie. Satynowy jest w porządku tak do ok. 7-8 warstw, potem też zabiela pracę. Ten w formie niekapiącego żelu też jest fajny, bardziej gęsty, ale droższy i uważam, że nie jest niezbędny w decu. V33 do mebli i boazeriii wystarczy. Natomiast jachtowy jest bardzo żółty.