Liczba postów: 254
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2016
Reputacja:
1
Muszko, dziękuję
DD, Hirusiem to chyba jeszcze mnie nie nazywali, ale podoba mi się , następna świeca z dedykacją dla Was
z tymi moimi świecami to nie wiem czy one się do środka spalają, mam te zwykłe z rossmanna, chyba faktycznie zapalę i poobserwuję, na przyszłe święta może sobie lampion woskowy machnę...
odpusty są, widziałam na własne oczy u nas
Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
A te z rossmanna spalają się tak
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Liczba postów: 168
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2015
Reputacja:
0
A żeby świece nie ciekły to podobno macza się je w wodzie z czymś. Ale nie pamiętam z czym ?
____
"Nie tylko sztuka i wiedza, ale także cierpliwość musi być częścią dzieła."
- Johann Wolfgang Goethe
Liczba postów: 2,115
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
(01-10-2017, 03:16 PM)grarut napisał(a): Justyś, toż wiem o co Ci chodziło Miałam wątpliwości
Liczba postów: 168
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2015
Reputacja:
0
O, tego nie wiedziałam Przyda się na pewno! W Święta poszło nam tyle świec, że hoho. Właśnie jakoś szybko się wypalały.
"Wystarczy nalać do miski wody, wsypać dwie łyżki stołowe soli, zanurzyć w tym roztworze świece. Niestety, nie trwa to szybko. Musimy to zrobić przynajmniej na dzień przed uroczystą kolacją czy obiadem przy świecach."
Znalazłam. Podobno wtedy nie leci wosk
____
"Nie tylko sztuka i wiedza, ale także cierpliwość musi być częścią dzieła."
- Johann Wolfgang Goethe
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2016
Reputacja:
1
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2016
Reputacja:
1
Malola, szybka jak wicher jesteś
ja też ryżowcową polubiłam, za rok pewnie jeszcze zrobię, tylko muszę dobrze motywy przemyśleć, blade nikną na tle tych włókienek
i kolejna ich zaleta, to to że można wykorzystać porysowane albo wręcz popękane jajka czy bombki
te z przegródkami chciałam żeby miały metaliczne tyły, a tylko takie farby miałam, próbowałam pastę pękającą, ale nierówno mi się kryła i zerwałam do gołego, kolejne może spróbuję bardziej pastelowe, perłowe może
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2016
Reputacja:
1
tak, składane są, próbowałam takiego sposobu od środka raz ale mi się duże zmarszczki robiły, muszę potrenować
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2016
Reputacja:
1
dzięki za podpowiedzi, przejrzyście jest na obrazku
ja takie kliny wycinam jak kleję jajka albo bombki na zewnątrz, ale z zewnątrz można potem trochę lakierem i szlifowaniem wyrównać, dać jakiś brokat czy konturówkę a od środka widać wszystko
ja w tym roku zrobiłam kilka sztuk tych jajek, ale głowy nie miałam zupełnie do dekupażowania
Liczba postów: 2,115
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
Tak, pierwsza najładniejsza! A ta bordowa z naklejką też fajna. Złoto z bordem bardzo do siebie pasują. Całą można tak zrobić (?)
|